W pobliżu bazy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej WMF w Sewastopolu nad Morzem Czarnym zaobserwowano wczoraj, 21 września 2022 dwa ukraińskie nawodne bezzałogowce nieznanego typu. Jeden z nich został wyrzucony na brzeg. Drugi został zniszczony przez wybuch. To prawdopodobnie efekt działania rosyjskich systemów walki radioelektronicznej.
Obiekt wyrzucony na brzeg został znaleziony na plaży Omega, wykorzystywanej przez rosyjską flotę. Bezzałogowiec jest wyposażony w napęd strumieniowy i przystosowany do operowania na płytkich wodach. Jego kształt ma utrudniać wykrycie przez systemy radiolokacyjne.
Bezzałogowy pojazd jest wyposażony w wiele czujników. Na niskim maszcie zamontowana jest kamera oraz urządzenie funkcjonujące w podczerwieni. W części rufowej znajduje się płaska antena – kompleksu nawigacji i/ lub łączności (sterowania), być może oparta o system SpaceX Starlink (ich dostawy dla Ukrainy finansowały także obecne władze polskie). Dwa czujniki zamontowano także w części dziobowej. To zapewne zdalne zapalniki. Bezzałogowiec jest bowiem prawdopodobnie wypełniony materiałami wybuchowymi i służy do atakowania jednostek nawodnych.