Rosyjskie media, powołując się na agencję Interfax doniosły dzisiaj, że 23 grudnia odbyła się pierwsza próba kołowania rosyjskiego myśliwca 5. generacji PAK FA.
Według agencji Interfax, do próby PAK FA (T-50, produkt 701) miało dojść wczoraj na lotnisku fabrycznym KnAAPO w Komsomolsku nad Amurem. Testowano zachowanie maszyny w czasie kołowania z małymi prędkościami.
Oznacza to, że oblot samolotu może nastąpić rzeczywiście wkrótce, na początku 2010, zgodnie z niedawnymi zapowiedziami wicepremiera Rosji, Siergieja Iwanowa (zobacz: Oblot PAK FA nie w 2009). Z reguły, między próbami kołowania a pierwszym lotem, upływa od kilku tygodni do paru miesięcy - podstawowe problemy z wytrzymałością płatowca i działaniem systemów pokładowych zostały już bowiem usunięte. Dopiero testy w locie mogą ujawnić inne, poważne wyzwania techniczne.
Program rozwojowy PAK FA realizuje OKB Suchoja, a 4 prototypy myśliwca powstają w Komsomolsku nad Amurem. Według nieoficjalnych informacji, PAK FA ma rozwijać prędkość maksymalną równą 2100 km/h i mieć zasięg 5,5 tys. km. Samolot będzie uzbrojony w zabudowane w kadłubie działko kal. 30 mm. Uzbrojenie podwieszane, o masie do 6 ton, ma przenosić na 16 punktach podwieszeń, w tym 8 wewnątrz kadłuba (do 2 ton).
Pierwsze samoloty seryjne powinny zostać dostarczone w 2015. Biorąc pod uwagę dotychczasowe, niewielkie opóźnienie (pierwotnie zakładano, że oblot maszyny odbędzie się w listopadzie bieżącego roku) oraz zaawansowanie prac przy głównych systemach pokładowych i nowych typach uzbrojenia, data ta może okazać się realną. Z drugiej jednak strony niemal wszystkie nowoczesne konstrukcje lotnicze ostatnich lat notowały spore opóźnienia. Wystarczy przypomnieć losy amerykańskich F-22, F-35 czy pasażerskiego B787. Rosjanie także mieli podobne problemy, chociażby z regionalnym SSJ 100.