Wczoraj, 2 grudnia 2022 wieczorem w Plant 42 w Palmdale w Kalifornii odbyła się prezentacja nowego bombowca dla US Air Force – Northrop Grumman B-21 Raider. Jest on określany jako samolot 6. generacji stealth. Jego prototyp ma zostać oblatany w połowie 2023. Obecnie trwa montaż 6 bombowców tego typu. Nad programem pracuje obecnie ponad 8 tysięcy osób z Northrop Grumman, partnerów branżowych i USAF. W budowie Raidera uczestniczy około 400 dostawców z 40 stanów USA.
Pierwsze bombowce B-21 mają wejść do służby w USAF najwcześniej w 2027. Bazą pierwszej eskadry Raiderów ma być Ellsworth w Południowej Dakocie. Kolejne B-21 mają trafiać do Dyess Air Force Base w Teksasie i Whiteman Air Force Base w Missouri (Wybrano bazy Raiderów, 2019-03-28, Lekkie hangary dla B-21, 2021-03-04). B-21 ma ważnym komponentem amerykańskiej triady nuklearnej.
Prezentacja B-21 rozpoczęła się od przelotu trzech wciąż będących w służbie bombowców: B-52 Stratofortress, B-1 Lancer i B-2 Spirit. Później zdjęto powłokę z prezentowanego samolotu. W ten sposób wybrana publiczność (z administracji, przemysłu i wojska) mogła go zobaczyć pierwszy raz na żywo. Wcześniej były publikowane jedynie przetworzone w różnym stopniu ilustracje przedstawiające B-21 (B-21 Raider a B-2A, 2020-02-03). Inna rzecz, że samolot można było zobaczyć jedynie od przodu, więc nadal niewiele wiadomo o jego geometrii. Tę prawdopodobnie będzie można zobaczyć w pierwszym locie, na który nieoficjalnie zapowiedziano kolejną publiczną prezentację.
USAF planują zakup co najmniej 100 B-21 do połowy lat 2030. Mają one kosztować łącznie około 80 mld USD. Obecnie cena jednostkowa Raidera wynosi 692 mln USD. Obejmuje ona sam bombowiec, a także szkolenie, części zamienne i sprzęt pomocniczy.
Bombowce B-21 mają zastąpić obecnie używane B-1 i B-2. Mają być od nich znacznie bardziej uniwersalne. Dzięki otwartej, modułowej architekturze cyfrowej awioniki będą mogły przenosić różnego typu uzbrojenie, także dopiero projektowane. Konstrukcja B-21 ma pozwolić na łatwe i tanie wprowadzanie zmian wraz z rozwojem technologii.
Z ujawnionych informacji wynika, że B-21 będzie znacznie łatwiejszy w eksploatacji niż jego poprzednik – B-2, który musi mieć zagwarantowane specjalne warunki do obsługi powłok zapewniających właściwości stealth. Nowy bombowiec ma mieć znacznie większy zasięg operacyjny niż B-2, dzięki wydajniejszym silnikom i większym zbiornikom paliwa, ale także uzbrojeniu mogącemu atakować cele z większych odległości. Raider ma być samolotem wielofunkcyjnym o znacznych możliwościach wywiadowczych i rozpoznawczych (ISR), a nawet w zarządzaniu walką. Producent podkreśla też zdolności B-21 do integracji z sojusznikami i partnerami.
Przy okazji prezentacji złożono hołd Ashtonowi Carterowi. Był on sekretarzem obrony, gdy rozpoczął się formalny rozwój B-21. Carter zmarł niespodziewanie na atak serca w październiku.