US Air Force ujawniły projekt sprzed kilkunastu lat – bezzałogowy samolot F-15E w wersji Global Strike Eagle (GSE) z zamontowanym nad kadłubem pociskiem hipersonicznym. Common Aero Vehicle (CAV) miał uwalniać nad atmosferą różne rodzaje ładunków. Projekt z 2006 przewidywał, że CAV będzie składać się z gotowych komponentów, takich jak SR-19, drugi stopień Minutemena II używany jako pierwszy stopień rakiety nośnej. Drugi stopień napędu CAV wykorzystywałby silnik Orion 50XL, podczas gdy trzeci – Orion 38, oba z systemu startowego Pegasus XL.
Duże wymiary CAV uniemożliwiłyby katapultowanie pilota w sytuacjach awaryjnych, stąd pomysł budowy bezzałogowca. Aby poprawić własności aerodynamiczne samolotu z przenoszonym dużym obiektem planowano dodanie powierzchni sterowych i stożkowej owiewki na zakończeniu kadłuba. Owiewka miała być odrzucana po wstrzeleniu rakiety.
CAV miał być przenoszony nad kadłubem, bo nie zmieściłby się pod skrzydłem lub kadłubem. Planowano, że będą potrzebne jedynie niewielkie zmiany w konstrukcji płatowca. 4 wręgi kadłuba należało uzupełnić o 8 punktów mocowania pylonu startowego. W F-15 GSE miały być zainstalowane silniki Pratt & Whitney F100-229 o większym ciągu. Zamierzano wykorzystać istniejące oprogramowanie sterujące lotem już istniejących bezzałogowych statków latających.
W czasie misji F-15 GSE miał zanurkować, aby osiągnąć prędkość Ma1,7, po czym wznosić się z wysokości 8 km. CAV powinien oddzielić się od nosiciela na wysokości ponad 14 km, gdy odrzutowiec leciałby z prędkością Ma1,35. Pierwszy stopień pojazdu miałby zostać uruchomiony na wysokości ponad 15 km. 6 minut później od CAV miał oddzielić się ładunek bojowy. Pojazd miał wtedy lecieć z prędkością Ma27 na wysokości 185 km.
Program miał być tani. Przewidywano też wykorzystanie F-15 GSE do wynoszenia ładunków na orbity wokółziemskie. Ostatecznie USAF zrezygnowały jednak z jego kontynuowania. Do tej pory nie udało im się pozyskać systemu wynoszenia pocisków hiperdźwiękowych, ani samych pocisków. Tymczasem operacyjnie pociski hiperdźwiękowe są używane już przez Rosjan (m.in. Kinżał przenoszone przez MiG-31I) i Chińczyków.