W pomieszczeniach czystych (tzw. cleanroomach) Airbusa w Bremie trwa równoległa integracja trzech europejskich modułów usługowych (ESM). Prace przy ESM-3 dobiegają końca, a integracja ESM-4 jest w toku. Trwa też wstępny montaż nowo wprowadzonego do cleanroomu kadłuba ESM-5. Każdy ESM składa się z ponad 22 000 komponentów.
Po raz pierwszy w historii NASA powierzyła podmiotowi spoza USA (Airbusowi za pośrednictwem ESA – zadanie budowy elementów o bardzo ważnym znaczeniu dla amerykańskich załogowych lotów w kosmos. Airbus dostarczył już dwa pierwsze ESM, a ESM-2 jest obecnie łączony ze statkiem Orion w Kennedy Space Center. Pojawienie się ESM-4 i ESM 5 jest początkiem produkcji seryjnej. Cel postawiony przez NASA to dostarczanie jednego ESM.
ESM ma cylindryczny kształt przy około 4 m średnicy i wysokości. Podczas startu waży łącznie nieco ponad 13 t, co stanowi około 60% całkowitej masy statku Orion. Zmagazynowane w module 8,6 t paliwa napędza główny silnik, 8 pomocniczych silników odrzutowych i 24 mniejsze pędniki służące do kontroli położenia.
ESM jest kluczowym elementem załogowego statku Orion, bo zapewnia główny układ napędowy całego zestawu kosmicznego, a jednocześnie umożliwia mu manewrowanie na orbicie i kontrolę położenia. Oprócz wytwarzania i dystrybucji prądu ESM odpowiadają też za zaopatrzenie załogi w wodę i tlen. Regulują ponadto temperaturę panującą wewnątrz, gdyż są podłączane do modułu załogi. Bezciśnieniowy moduł może też służyć do przenoszenia dodatkowych ładunków. ESA zainwestowała około 2 mld euro w program Orion i zleciła Airbusowi kierowanie europejskim konsorcjum, mającym zbudować na czas 6 EMS.
W 2022 wystartowała pierwsza misja Artemis z pierwszym statkiem kosmicznym Orion napędzanym przez ESM-1. Orion pokonał ponad 2 mln km, był wystawiony na działanie temperatur przekraczających 200°C i leciał z maksymalną prędkością 40000 km/h (lub 11 km/s). ESM-2 został dostarczony na Florydę w październiku 2021. Obecnie jest testowany i integrowany z kolejnym pojazdem Orion w Kennedy Space Center. Będzie częścią załogowej misji Artemis II, która przewiezie astronautów na Księżyc i zabierze ich z powrotem na Ziemię po raz pierwszy od 1972. Start Artemis II jest obecnie planowany na 2024 (Orion powrócił na Ziemię, 2022-12-12).
ESM-3, przechodzący finalną integrację, będzie zasilał misję Artemis III, w której na Księżyc polecą pierwsza kobieta i pierwsza osoba kolorowa. Dostawa ESM-3 na Florydę planowana jest na drugą połowę 2023. W kosmosie znajdzie się on nie wcześniej niż w 2025.
Kadłub ESM-4 dotarł do cleanroomu Airbusa w Bremie w czerwcu 2022 i obecnie są w nim instalowane kolejne agregaty. Ruszyły też już prace instalacyjne w kadłubie ESM-5.
ESM-4, -5 i -6 zostaną wykorzystane w misjach Artemis IV do VI. Dwie pierwsze z nich stanowią część europejskiego wkładu w planowaną międzynarodową stację, która zostanie połączona z kilku elementów już na orbicie księżycowej. ESA i NASA dążą do stworzenia systemu sztucznych satelitów Księżyca (Gateway, Argonaut), których działanie pozwoli lepiej zrozumieć i zbadać wszystko, co Księżyc ma do zaoferowania, a w dłuższej perspektywie przygotować się do załogowych misji na Marsa.
Budowa następnych modułów, ESM-7, -8 i -9, została zatwierdzona przez radę ministerialną ESA w listopadzie 2022, a Airbus obecnie finalizuje ofertę dotyczącą ich wykonania.