Polski zespół PRT - grupy odbudowy - część PKW Afganistan, podsumował działania w 2009. Żołnierze zrealizowali 34 projekty o wartości 4,2 mln USD, opłacone z kasy MSZ.
W ubiegłym roku aktywność polskich żołnierzy w ramach amerykańskiej Provincial Reconstruction Team (PRT) Ghazni była zdecydowanie większa, niż rok wcześniej. Polacy zrealizowali samodzielnie 34 projekty (17 w 2008) o wartości 4,2 mln USD. Środki te pochodziły z budżetu MSZ.
Większość pieniędzy (3,3 mln USD) została przeznaczona na inwestycje w infrastrukturę, przy czym większość zrealizowano w stolicy prowincji. Dotyczy to przede wszystkim 3 odcinków dróg o długości 1, 1,4 oraz 3,7 km. Utwardzono również powierzchnię dwóch targów, wraz z ulicami dolotowymi. Za polskie środki i przy nadzorze polskich specjalistów zbudowano również ogrodzenia dla szkoły i przychodni.
Udało się również zakupić i oddać do użytku dwa generatory o łącznej mocy ok. 1 MW, zwiększając dostępność energii elektrycznej o 50%. Przyłączono do miejskiej sieci wodociągowej domy, zamieszkałe przez ok. 2000 osób. Przekazano również elementy wyposażenia dla prowincjonalnego szpitala oraz szkół.
Drugim, ważnym elementem działań PRT było organizowanie szkoleń, które mają na celu zdobycie przychylności miejscowej ludności dla idei demokracji i praw człowieka, ze szczególnym uwzględnieniem praw kobiet. Zorganizowano 11 takich kursów.
Działania te wpisują się w strategię państw zachodnich pozyskiwania afgańskiego społeczeństwa i zaszczepienia wartości republikańskich. Są obecnie traktowane równorzędnie z działaniami wojskowymi, choć pochłaniają jedynie promile ogólnych wydatków związanych z misją afgańską.
Podobne środki stosowali również Sowieci. Jednak skutki ich wysiłków były częściowo niszczone już bezpośrednio w czasie walk lub - niemal całkowicie, jeśli chodzi np. o inwestycje w laickie szkolnictwo - w okresie rządów talibów.