Boeing zaproponował US Air Force zmianę nosiciela w testach pocisków hipersonicznych – z B-52 na B-1. W tym celu zaprojektował za własne środki nowy pylon – LAM (Load Adaptable Modular). Obecnie trwają jego testy naziemne. Finansują je USAF. Testy są prowadzone w Edwards AFB.
Jednym z powodów propozycji zmiany nosiciela doświadczalnych pocisków hipersonicznych jest różna rola B-52 i B-1. Te pierwsze realizują misję odstraszania nuklearnego, te drugie nie. Każdy B-52 wykorzystywany do innych celów oznacza więc strategiczne osłabienie USA.
Tymczasem 8 B-52 służy do testowania nowych silników, radaru, uzbrojenia i innych modernizacji. 10 – 12 kolejnych bombowców tego typu jest serwisowanych i poddawanych innym pracom. Oznacza to, że w użyciu operacyjnym pozostaje tylko 56 – 58 z 76 B-52, którymi teoretycznie dysponują USAF.
LAM został zaprojektowany tak, aby można go było szybko rekonfigurować w celu przenoszenia różnych istniejących i nowych systemów broni. Pozwalają na to regulowane punkty mocowania. LAM może przenosić ciężkie pociski tej samej klasy co ARRW, o masie do 3,4 tys. kg.