Rosyjski operator turystyczny Air-Tour poinformował, że latem 2023 można latać z i do Rosji z 36 państw. To zauważalnie więcej niż rok temu. Wówczas Rosjanie latali głównie do Turcji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Biedniejsi do tej pierwszej, a bogatsi do tych drugich.
W 2023 nie tylko zwiększyła się liczba destynacji, ale staniały też bilety. Air-Tours wymienia państwa, do których można latać bezpośrednio z Rosji. To Afganistan, Algieria, Armenia, Azerbejdżan, Bahrajn, Białoruś, Chiny, Egipt, Etiopia, Gruzja, Indie, Irak, Iran, Izrael, Katar, Kazachstan, Kirgistan, Kuba, Kuwejt, Malediwy, Maroko, Mongolia, Oman, Seszele, Serbia, Sri Lanka, Syria, Tadżykistan, Tajlandia, Tunezja, Turkmenistan, Turcja, Uzbekistan, Wenezuela, Wietnam i ZEA. Do większości z tych państw nie są wymagane wizy.
Do wielu innych państw Rosjanie mogą się dostać z pomocą lotów łączonych. Popularne porty przesiadkowe znajdują się w Gruzji, Katarze i Bahrajnie. Można stamtąd polecieć choćby do Francji, Włoch czy Hiszpanii. Europa stała się jednak dla Rosjan znacznie droższa niż w poprzednich latach.
Ograniczenie liczby państw, do których mogą latać Rosjanie wynika z sankcji USA i państw od nich zależnych. Sankcje stosują prawie wszystkie państwa europejskie. Jednym z wyjątków jest Serbia.