Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Spadek sprzedaży Bumaru

Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, 04 marca 2010

Polski holding zbrojeniowy Bumar zanotował w 2009 znaczny spadek sprzedaży - do 2,6 mld zł z 3,2 mld zł w 2008. Szczególnie mocno spadła sprzedaż dla MON.

Wyniki polskiego holdingu - grupującego 27 spółek zatrudniających ok. 13 tys. pracowników - znacznie odbiegają od uzyskiwanych przez zagranicznych konkurentów (Wzrost mimo kryzysu). Na świecie kryzys ekonomiczny tylko w niewielkim stopniu wpłynął na sprzedaż i zyski. Tymczasem, według wstępnych danych, w 2009 sprzedaż skonsolidowana Grupy Bumar wyniosła 2 616,2 mln zł wobec 3 212,5 mln zł w 2008, co oznacza spadek o ok. 20%. Nieco wzrosła przy tym wartość eksportu - z 442,6 mln zł w 2008 do 557,9 mln zł. Na symbolicznym poziomie pozostał zysk ze sprzedaży - 7,4 mln zł (5,5 mln zł w 2008) i zysk netto - 11,3 mln zł (6,3 mln zł w 2008).

Spółka nie podaje, jak na ogłoszone wyniki wpłynęło włączenie do Bumaru kilku kolejnych spółek branży, w listopadzie PZL Wola, a w grudniu (7 kolejnych spółek w Bumarze) BZE Belma z Bydgoszczy, FUMiS -- Bumar z Wadowic, OB-R SM z Tarnowa, OBRUM z Gliwic, PIT z Warszawy, PPPE Dolam z Wrocławia i PHZ Cenzin z Warszawy. Ich łączne przychody wynoszą kilkaset mln zł. W wyniku wniesienia akcji 7 spółek kapitały własne Bumaru wzrosły o 212,5 mln zł, do wysokości ponad 1 mld zł. Na finanse Bumaru znaczny wpływ może mieć też wycena nieruchomości wchłoniętej spółki PZL Wola (50 ha ok. 4 km od centrum Warszawy). Ich wartość księgowa wynosiła ok. 50 mln zł, a rzeczywista wartość rynkowa jest wielokrotnie większa. Według prezesa Edwarda Nowaka, ok. 90% majątku Bumaru stanowią akcje i udziały w spółkach zależnych, a reszta to grunty i nieruchomości.

Bumar od kilku lat nie zawarł żadnego poważniejszego kontraktu eksportowego. Nie udało się to też na zakończonych niedawno targach DEFEXPO-2010 w Indiach, gdzie Bumar negocjuje sprzedaż ponad 200 Wozów Zabezpieczenia Technicznego WZT-3. Mimo to spółka planuje wzrost sprzedaży w 2010. Jej wartość miałaby wynieść 2,95 mld zł. Wzrosnąć ma też zysk ze sprzedaży - do 26,8 mln zł, i zysk netto - do 12,3 mln zł.

Przedstawiając sytuację Bumaru na posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej, 17 lutego wiceminister Skarbu Państwa Krzysztof Łaszkiewicz mówił, że sprzedaż spółki wzrośnie w 2010 do 3,6 mld USD. Obecnie przewidywany wzrost jest znacznie mniejszy i wynika prawdopodobnie głównie z przejmowania przez Bumar kolejnych spółek.

Wraz ze spadkiem sprzedaży maleją zobowiązania Bumaru. Według prezesa spółki, Edwarda Nowaka, w 2008 wynosiły one 2,33 mld zł, w 2009 spadły do 1,87 mld zł. Zobowiązania krótkoterminowe zmalały przy tym o 41% na rzecz zobowiązań długoterminowych. Te ostatnie wzrosły z 500 mln zł do 700 mln zł. Z kolei zobowiązania krótkoterminowe zmalały z 1,8 mld zł do 1,06 mld zł. Bumar uzyskał w 2009 ok. 130% pokrycia potrzeb poprzez zaciągnięcie kredytów. Według wiceministra ON Czesława Piątasa, ze środków przydzielonych przez Agencję Rozwoju Przemysłu na wsparcie i renegocjacje umów w związku ze zmniejszeniem swego budżetu MON wykorzystało ok. 360 mln zł. Piątas nie podał jaka część z tych pieniędzy trafiła do spółek Grupy Bumar.

Według wiceprezesa Bumaru ds. handlowych Dariusza Dębowczyka, w 2008 spółka zawarła 55 kontraktów eksportowych o wartości ok. 20 mln USD, w 2009 liczba kontraktów zmalała do 43, ale ich wartość sięgnęła 56,2 mln USD. Tymczasem wartość tylko czterech z wcześniej zawartych kontraktów (z Malezją, Indonezją, Indiami i Irakiem) w części niezrealizowanej w 2008 wynosiła blisko 175 mln USD (blisko 500 mln zł). Te pieniądze są sukcesywnie doliczane do przychodów spółki.

W 2008 przychody Bumaru z eksportu stanowiły 13,8%, a w 2009 jedynie 12,5% (na podobnym poziomie kształtują się przychody z importu). Według Dębowczyka, eksport w 2009 byłby większy, gdyby nie problemy z ekspedycją sprzętu dla Malezji, czekającego na odbiór od połowy grudnia ub.r. Mógł sięgnąć nawet 230 mln USD. Oznacza to, że ok. 180 mln USD z produkcji 2009 zaliczone zostanie do wyników br. Udział eksportu w przychodach ma sięgnąć 30%. W 2012 ma to być ponad 50%. Bumar prowadzi działania promocyjne nie tylko tradycyjnie w Azji, ale też Afryce i Ameryce Południowej (Gra o czołgi dla Peru).

Także w wypadku eksportu problemy stwarza współpraca z MON. Resort obrony nie zgadza się bowiem na tzw. obrót z retencją, czyli szybką sprzedaż uzbrojenia z zasobów wojska, z późniejszym zwrotem w postaci nowo wyprodukowanego sprzętu. - Nie wszystkie kraje, do których chcielibyśmy dostarczać uzbrojenie, są akceptowane przez MSZ, choć nie znajdują się w zatwierdzonym przez Radę Ministrów spisie krajów objętych zakazem lub ograniczeniami eksportu - powiedział Dębowczyk.

Według prezesa Nowaka, 10% przychodów Bumar uzyskuje ze sprzedaży cywilnej. Jest to działalność najbardziej dochodowa. Jej rentowność sięga 15%. Eksport daje rentowność na poziomie 5%, a dostawy do MON przynoszą tylko 1,5% rentowności. Sprzedaż do MON zmalała w 2009 o 40% w stosunku do roku poprzedniego.

O problemach Bumaru z płynnością mogą świadczyć losy kredytu na kwotę 18 mln USD zaciągniętego we francuskim Banku Calyon pod zastaw 80% akcji CNPEP Radwar. Nie został on spłacony w przewidywanym terminie, czyli do 27 stycznia br. Według prezesa Nowaka, wycena przeprowadzona przez ARP realna wartość Radwaru wynosi ok. 600 mln zł. - Były także wyceny na 300-350 mln USD, czyli ok. miliarda złotych, powiedział KON Edward Nowak. Gdyby Bumar nie spłacił zadłużenia w przedłużonym terminie, spółka może utracić kontrolę nad Radwarem.

Zastawione są też akcje PSO Maskpol. Pod ich zastaw ARP udzieliła kredytu w wysokości 40 mln zł na restrukturyzację Bumaru-Łabędy.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.