Izraelskie siły zbrojne przeprowadziły kolejne ataki na międzynarodowe lotniska w Damaszku i Aleppo (360 km od Damaszku). W atakach zginął jeden Syryjczyk, a drugi został ciężko ranny. Według lokalnych specjalistów, pasy startowe obu lotnisk zostały wyłączone z eksploatacji na co najmniej 2 dni.
Przedstawiciele dowództwa syryjskich sił zbrojnych poinformowali, że do ataku doszło z okupowanych przez Izrael Wzgórz Golan i z przestrzeni powietrznej nad Morzem Śródziemnym na zachód od Latakii. Atak przeprowadzono równocześnie, ok. 05:25 czasu lokalnego. W rezultacie uszkodzone zostały pasy startowe lotnisk w Damaszku i Aleppo, nazywanego ekonomiczną stolicą Syrii.
Dzisiejszy atak był trzecim w ciągu 10 dni. Porty lotnicze w Aleppo i Damaszku zostały po raz pierwszy wyłączone z ruchu 12 października. To wtedy zostały zaatakowane przez Izraelczyków pierwszy raz w obecnej fazie konfliktu na Bliskim Wschodzie. Ataki uszkodziły pasy startowe, a wszystkie loty tymczasowo przeniesiono do Latakii. Syryjskie władze lotnicze wezwały wówczas pasażerów, aby koordynowali daty swoich podróży z liniami lotniczymi.
Lotnisko w Aleppo wznowiło działalność 14 października po tym, jak ekipy naprawcze uprzątnęły zniszczenia. Jednak w nocy 15 października izraelskie wojska lotnicze zaatakowały je ponownie i uszkodziły pasy startowe. Loty z lotniska w Damaszku wznowiono 4 dni temu.