W rejonie Awdijiwki Rosjanie zniszczyli kolejny dostarczony przez USA czołg Abrams. Został on najpierw trafiony artyleryjskim pociskiem kierowanym Krasnopol, a potem amunicją krążącą Łanciet. Czołg spłonął. Nie wiadomo, co stało się z jego załogą.
Według źródeł rosyjskich, Abrams należał do batalionu czołgów 47. Brygady Zmechanizowanej Sił Zbrojnych Ukrainy. Wykryli go zwiadowcy rosyjskiego 228. Pułku Strzelców Zmotoryzowanych Gwardii z 90. Dywizji Pancernej. Czołg był śledzony przez rozpoznawczy bsl Orłan, który także wskazywał położenie celu efektorom. Nagranie z akcji opublikował na kanale Telegram Archangiel Spiecnaza.
W sumie Ukraina otrzymała 31 czołgów Abrams w odmianie M1A1SA zamiast obiecanych wcześniej, nowocześniejszych M1A2. Rosjanie zniszczyli dotąd co najmniej 5 z nich (Czwarty Abrams zniszczony na Ukrainie, 2024-03-10). Jednego Abramsa zdobyli i przewieźli do Moskwy, na wystawę zdobycznego sprzętu na Poklonnej Górze..