Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

PzH 2000 do Afganistanu

Wojska lądowe, 15 kwietnia 2010

W czasie wizyty w Afganistanie, niemiecki minister obrony, zapowiedział wzmocnienie kontyngentu Bundeswehry haubicami PzH 2000, ppk TOW i bwp Marder.

PzH 2000 pozwolą na precyzyjne wsparcie własnych jednostek, na dystansach do 40 km. Do tej pory haubice tego typu wykorzystują w Afganistanie Holendrzy / Zdjęcie: Heer

Niemiecki kontyngent w Afganistanie jest obecnie zwiększany z 4350 do ok. 5300 żołnierzy. Odpowiadają oni za wspieranie sił rządowych na północy kraju. Ich kontyngent z dowództwem w Mazar-i-Sharif, jest trzecim co do wielkości, po USA i Wielkiej Brytanii.

Niemcy działali pierwotnie wyłącznie jako siły pokojowe, z bardzo ograniczonymi możliwościami użycia siły. Sytuacja ta zmieniła się jednak. Rok temu Niemcy przeprowadzili pierwsze działania zaczepne. Są również coraz częściej atakowani przez partyzantów. Do tej pory zginęło w Afganistanie 41 niemieckich żołnierzy i 3 policjantów. Prawie 200 zostało rannych.

Mimo tego kontyngent nie dysponuje własnym wsparciem lotniczym. Zapewniają je Amerykanie. Brakuje również ciężkiego sprzętu. Niemcy mogą liczyć jedynie na 10 bwp Marder.

W czasie wczorajszej wizyty w Afganistanie ministra obrony, Karla-Theodora Freiherr zu Guttenberga, polityk zapowiedział przysłanie poważnych wzmocnień. W Azji mają się znaleźć dodatkowe Mardery i - po raz pierwszy - ppk TOW, wykorzystywane do niszczenia umocnień i stanowisk ogniowych partyzantów.

Do Mazar-i-Sharif trafią również 2 haubice PzH 2000. Zapewnią one precyzyjne wsparcie ogniowe dla jednostek niemieckich i sojuszniczych w promieniu 40 km. Dla porównania - wykorzystywane przez PKW Dany mają zasięg do 20 km, przez co jedno polskie działo teoretycznie osłania ogniem obszar o powierzchni ok. 1250 km². Niemiecka haubica, ok. 5000 km². Nasi żołnierze korzystają ze wsparcia 5 haubic.

PzH 2000 wykorzystywane są od 2006 przez Holendrów. Haubice zbierają bardzo wysokie oceny ze względu na skuteczność, przysparzają jednak problemów, ze względu na zupełnie inny klimat. Zaprojektowane w Europie działa mają za mało wydajne systemy filtrowentylacyjne. Podwozie szybko zużywa się na bardzo złych, lokalnych drogach. Dodać również należy, że Holendrzy wyposażyli swoje działa w dodatkowe panele pancerza, chroniące górne elementy kadłuba i wieży, by przeciwdziałać ewentualnym skutkom ostrzału moździerzowego.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.