Wczoraj, 31 sierpnia 2024 na Kamczatce zaginął śmigłowiec Mi-8T. Na jego pokładzie znajdowało się 3 członków załogi i 19 pasażerów. Dziś rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowało, że śmigłowiec rozbił się, uderzając we wzgórze. Jego wrak odkryto z powietrza – na wysokości około 900 m n.p.m., mniej więcej w miejscu, z którego załoga ostatni raz nawiązała kontakt z kontrolą lotów.
Śmigłowiec wystartował z lądowiska w pobliżu wulkanu Waczkaziec. Miał wrócić na lądowisko Witjaź Aero w miejscowości Nikołajewka na przedmieściach Pietropawłowska-Kamczackiego, odległego o 25 km. Niemal natychmiast po starcie zniknął z ekranów radarów.
Gdy na miejsce wypadku dotarli ratownicy, okazało się, że wszyscy lecący śmigłowcem zginęli na miejscu. Wśród ofiar był dyrektor finansowy Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej (RFU) Arsenij Zamiatin i jego żona. Polecieli na Kamczatkę na wakacje. Inne ofiary to właściciele organizacji turystycznej Kłub Gidow (Klub Przewodników) spółki Bolszaja Strana, Michaił i Julia Riepnikow, pochodzący z Permu. Także oni byli na Kamczatce na wakacjach.
Pilotem śmigłowca był doświadczony, 38-letni Dienis Bleszczik. Szkołę lotniczą ukończył w 2012 w Omsku. Latał śmigłowcami od 12 lat. Cały czas pracował na Kamczatce.
Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Prawdopodobnie przyczyniła się do niej niespodziewana mgła i silny wiatr.
Rozbity śmigłowiec to pasażersko-transportowy Mi-8T zn. rej. RA-25656, nr ser. 99254295, wyprodukowany w 1992. Należał do Witjaź Aero.