Siły zbrojne Holandii utworzyły jednostkę Defensie Helikopter Commando, której sformowanie pozwala podporządkować śmigłowce Koninklijke Luchtmacht (wojsk lotniczych) tamtejszym wojskom specjalnym. Posiadanie własnych wiropłatów zgrupowanych w ramach transformowanej 300. Eskadry Operacji Specjalnych z Gilze-Rijen przez holenderskich specjalsów ma zwiększyć ich możliwości operacyjne.
Dla maksymalizacji zdolności do działania w najtrudniejszych warunkach 300. Eskadra dysponować będzie własnym potencjałem rozpoznawczym i nowymi śmigłowcami. Tymi mają się stać H225M Caracal. Pozyskanie 14 takich maszyn w miejsce obecnie używanych AS532U2 Cougar Holendrzy zapowiedzieli w ubiegłym roku. Resort obrony na rzecz jednostki lotniczej ma także dokonać inwestycji w infrastrukturę, pojazdy i systemy łączności (Holandia stawia na Caracale, 2023-06-06).
Wśród zadań eskadry znajdzie się rozpoznanie specjalne, akcje ofensywne i wsparcie bojowe. Działania lotników eskadry mają być zawsze koordynowane z ich kolegami Korps Commandotroepen (Korpusu Komandosów) i Maritime Special Operations Forces (sił specjalnych korpusu piechoty morskiej).
300. Eskadra funkcjonuje w holenderskich siłach zbrojnych od 1962. Jednostka w ciągu sześciu dekad używała różnych typów samolotów i śmigłowców. Stacjonowała też w różnych bazach, w tym Ypenburg, Deelen, Soesterberg i Gilze-Rijen. W tym okresie działała w wielu misjach zagranicznych, takich jak zwalczanie piractwa u wybrzeży Somalii, operacji w Afganistanie i ewakuacji z Kabulu w 2021.