W dzielnicy Kahramankazan w Ankarze doszło dziś do ataku terrorystycznego na budynek tureckiego koncernu lotniczego TUSAŞ znajdujący się przy Bulwarze Lotniczym. Zamachu dokonano ok. 15:30 czasu lokalnego, w czasie gdy do zakładów przybywali pracownicy nowej zmiany. Ze względów bezpieczeństwa personel zakładów został skierowany do schronów. Na miejsce wysłano siły bezpieczeństwa, straż pożarną i zespoły medyczne.
Dostęp do informacji na temat ataku jest utrudniony ze względu na zakaz sądowy. Zagrożono najsurowszymi sankcjami na tych, którzy się do niego nie zastosują. Według tureckiego ministra spraw wewnętrznych Ali Erlikaya, zginęły co najmniej 4 osoby, a 14 zostało rannych, w tym 3 ciężko.
Według doniesień medialnych ataku dokonało 2 zamachowców (niektóre źródła mówią o 3), którzy przyjechali pod budynek taksówką. Zdetonowali oni ładunek wybuchowy i rozpoczęli ostrzał pracowników przybywających do zakładu. Na jednym z opublikowanych zdjęć widać dwie osoby z plecakami i bronią przy bramkach wejściowych. Na innym zdjęciu jedna z tych osób znajduje się już w budynku. Prawdopodobnie jednym z napastników była kobieta. Według Ali Erlikaya, zamachowcy zostali zneutralizowani.
Nie wiadomo, jaka organizacja stoi za zamachem. Do tej pory nikt nie opublikował oświadczenia na ten temat.