Po trzytygodniowym procesie ława przysięgłych sądu w Filadelfii orzekła, że Sig Sauer z siedzibą w New Hampshire ma wypłacić 11 mln USD (10 mln USD odszkodowania karnego i milion odszkodowania wyrównawczego) weteranowi armii amerykańskiej George Abrahamsowi za urazy doznane w wyniku samoczynnego wystrzału pistoletu P320. Do wystrzału miało dojść, gdy poszkodowany schodził po schodach. Pistolet znajdował się wówczas w kaburze. Wystrzał spowodował uraz nogi – kula przebiła udo, wychodząc nad kolanem.
To już drugi podobny wyrok w 2024 w postępowaniu przeciwko Sig Sauer w związku z używaniem pistoletu P320. Na początku tego roku federalna ława przysięgłych przyznała 2,35 mln USD mężczyźnie z Georgii, który został ranny, gdy jego pistolet P320 wystrzelił znajdując się w kaburze.
W obu przypadkach sądy orzekły, że Sig Sauer dopuścił się zaniedbań, sprzedając wadliwy pistolet i kaburę. Prawnicy powodów twierdzili, że pistolet P320 ma tendencję do wystrzału bez naciśnięcia spustu, co doprowadziło do wielu obrażeń w całych Stanach Zjednoczonych Ameryki. Zarzuty dotyczące pistoletu P320 zgłosiło dotąd ponad 100 osób.
Według prawników powodów, wojskowa wersja pistoletu jest wyposażona w zewnętrzne zabezpieczenie zapobiegające niezamierzonym wystrzałom, ale model sprzedawany departamentom policji i cywilom jest go pozbawiony. W 2019 niezamierzone wystrzelenie pistoletu P320 w kaburze funkcjonariusza transportu publicznego w Filadelfii skłoniło SEPTA, miejską agencję transportu publicznego, do wycofania wszystkich P320 ze służby i zastąpienia ich pistoletami Glock.
Sig Sauer zawarł ugodę w co najmniej jednym federalnym pozwie zbiorowym dotyczącym modelu P320, dotyczącym pistoletów wyprodukowanych przed 2017. Przedsiębiorstwo zaoferowało też nabywcom cywilnym zwrot pieniędzy lub wymianę broni. Szacuje się, że w USA w rękach wszystkich użytkowników jest około pół miliona pistoletów P320.
Sig Sauer twierdzi, że pistolet jest bezpieczny. To jeden z najlepiej przetestowanych, sprawdzonych i skutecznych pistoletów w niedawnej historii. Zdecydowanie nie zgadzamy się z werdyktem w pozwie o niezamierzone wystrzelenie i będziemy się odwoływać od decyzji sądu – zapowiedzieli prawnicy przedsiębiorstwa.