Republika Korei oficjalnie zakończyła prace nad rodzimym systemem rakietowym dalekiego zasięgu ziemia-powietrze (L-SAM). Związana z tym uroczystość odbyła się w siedzibie Agencji Rozwoju Obrony (ADD, Agency for Defense Development) w Daejeon na południe od Seulu. W wydarzeniu wziął udział minister obrony Kim Yong-hyun.
Według południowokoreańskiego ministra, opracowanie L-SAM stanowi znaczący krok w zwiększaniu zdolności jego państwa do obrony powietrznej, szczególnie w odpowiedzi na rosnące zagrożenia rakietowe i nuklearne ze strony KRLD. – Północ nie będzie w stanie przebić się przez solidny system obronny naszej armii – powiedział Kim podczas ceremonii. Nie nastąpi to jednak szybko. Republika Korei planuje rozpocząć produkcję L-SAM w przyszłym roku. Dopiero w kolejnych latach zestawy mają trafiać do jednostek.
L-SAM ma odegrać kluczową rolę w południowokoreańskim systemie obrony powietrznej i przeciwrakietowej (KAMD, Korea Air and Missile Defense). System został zaprojektowany do przechwytywania celów powietrznych na wysokościach od 50 do 60 km. Ma uzupełnić istniejące systemy, takie jak amerykański Patriot Advanced Capability-3 (PAC-3) i M-SAM II, które mogą niszczyć cele na wysokościach do 40 km. Republika Korei pracuje również nad wersją Block-II L-SAM, która będzie zdolna do przechwytywania celów na jeszcze większych wysokościach.