Ministerstwo obrony Holandii jest przeciwne budowie farm wiatrowych w rejonie poligonów Vlasakkers i Leusderheide. Zdaniem resortu turbiny wiatrowe w zbyt dużym stopniu będą zakłócać szkolenie wojska. Budowę farm popierają jednak lokalne samorządy w prowincji Utrecht.
Farmy wiatrowe miałyby zostać zbudowane w rejonie autostrady A28 w ramach projektu Zon en wind langs de A28 (hol. Słońce i wiatr na A28). Inwestycja ma poparcie gmin Amersfoort, Leusden, Soest, De Bilt, Zeist, Utrecht i Rijkswaterstaat, które dostrzegają w inicjatywie szansę na uzyskanie korzyści gospodarczych. Władze lokalne prowadzą więc od 2022 rozmowy z ministerstwem ds. klimatu i zielonego wzrostu oraz z ministerstwem obrony.
Według przeprowadzonych badań, turbiny nie będą negatywnie wpływać na środowisko i życie mieszkańców pod kątem hałasu, cienia, zakłóceń radarowych i wpływu na naturę. Jedynie w Vlasakkers dostrzegane jest zagrożenie dla cywilnego ruchu lotniczego. Jednocześnie w ramach projektu trwają badania nad ulokowaniem wzdłuż autostrady A28 farm fotowoltaicznych.
Resort obrony podkreśla, że budowa farm wiatrowych w pobliżu poligonów nadmiernie zakłóci proces szkolenia wojsk, stąd głos sprzeciwu. Mowa o m.in. możliwych zakłóceniach dla systemów łączności, co może zmniejszyć bezpieczeństwo podczas ćwiczeń spadochronowych czy z wykorzystaniem śmigłowców. Wojsko nie zamierza akceptować jakichkolwiek ograniczeń w szkoleniu.