Jak podała agencja TASS, do jednostek wojskowych Centralnego Okręgu Wojskowego Federacji Rosyjskiej w ubiegłym roku trafiło jedynie około 50 nowych i zmodernizowanych czołgów. To wozy T-90M Proryw i T-72B3M.
Pojazdy trafiły do jednostek bojowych walczących w ramach rosyjskiej agresji na Ukrainę w Zgrupowaniu Wojsk Centrum. Ponadto do jednostek Centralnego Okręgu Wojskowego trafiło w ub. r. ponad 40 systemów uzbrojenia rakietowego artyleryjskiego. Mowa o zmodernizowanych armatohaubicach Msta-SM2 i ppk Kornet.
Niewielka liczba 50 dostarczonych czołgów do tego okręgu oznacza, że priorytetowo traktowane są inne okręgi wojskowe, w tym moskiewski i południowy. Wynika ona również z faktu niedostatecznego zwiększenia mocy produkcyjnych przemysłu mimo toczonej pełnoskalowej wojny.
Według serwisu Oryx na materiałach wizualnych potwierdzono w 2024 stratę przez Rosjan łącznie 1052 czołgów podstawowych (od początku wojny końca ub. r. 3667 wozów). Z kolei moce produkcyjne głównego zakładu rosyjskiego przemysłu pancernego – Uralwagonzawod – nie przekraczają 300 wozów rocznie. Straty frontowe są jednak uzupełniane dzięki remontom i ograniczonej modernizacji starszych czołgów pochodzących ze stopniowo kurczących się zapasów – głównie rodziny T-80, T-72 i T-62 – przez szereg zakładów remontowych (280 czołgów z Uralwagonzawod, 2025-01-02).