W St. Petersburgu uruchomiono pierwszy w Rosji automatyczny heliport dla bezzałogowych śmigłowców. Umożliwia on autonomiczne starty i lądowania oraz ładowanie akumulatorów. Urządzenia stacji wykonują też czynności obsługowe, przechowują bsl, a także zbierają dane i przesyłają je do zainteresowanych. Do obsługi heliportu nie jest potrzebna obecność operatora. Oznacza to znaczne oszczędności, w warunkach rosyjskich mogące wynosić nawet dziesiątki milionów rubli rocznie.
Stację opracowały Rusdronoport i Radar MMS. Rosjanie twierdzą, że to największy na świecie obiekt o podobnych możliwościach. Ponoć wzbudził już zainteresowanie klientów z Bliskiego Wschodu. Na razie jednak urządzenie jest testowane w bazie Radar MMS.
Podstawowym bezzałogowym śmigłowcem, do którego obsługi jest dostosowany rosyjski heliport, jest jednowirnikowy WT30E wyposażony w silnik elektryczny i akumulator o dużej pojemności. Jego maksymalny udźwig wynosi 7 kg przy maksymalnej masie startowej 30 kg. Bsl rozwija prędkość przelotową 55 km/h. Jego maksymalny czas lotu to 1,5 godziny, a zasięg wynosi 40 km.
Docelowo rosyjski heliport ma zostać dostosowany do operowania z niego innych bezzałogowych śmigłowców o masie startowej do 30 kg. Miałyby one być używane w rejonach, gdzie nie ma możliwości zorganizowania stałej pracy dla człowieka lub jej wykonywanie jest niebezpieczne dla zdrowia albo bardzo kosztowne. Bsl z automatycznym heliportem można również wykorzystać do organizacji operacji poszukiwawczo-ratowniczych lub operacji w sytuacjach kryzysowych.
Heliporty można też rozmieścić na terenach rolniczych, by bezzałogowe śmigłowce mogły prowadzić regularny monitoring i zbierać dane. Takie zestawy znajdą też zastosowanie w sektorze energetycznym do monitorowania stanu linii przesyłowych. Trzeba przy tym pamiętać, że obecnie w Rosji obowiązuje zakaz przelotów bsl nad miastami. Loty są dozwolone jedynie na trasach poza terenami zaludnionymi.