Ministerstwa Obrony Izraela poinformowało, że USA dostarczyły temu państwu ciężkie bomby lotnicze Mk.84 (BLU 117) o wagomiarze 2 tys. funtów (ok. 900 kg). Stało się to możliwe po zniesieniu pod koniec stycznia przez prezydenta USA Donalda Trumpa zakazu wprowadzonego przez jego poprzednika, Joe Bidena. Minister obrony Izraela Israel Katz powiedział, że stanowi to kolejny dowód silnego sojuszu między Izraelem a USA. Dodał, że sekretarz obrony USA Pete Hegseth w niedawnej rozmowie potwierdził zaangażowanie Ameryki w dalsze dostarczanie Izraelowi wszystkich narzędzi, jakich potrzebuje, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo. Poprzednia administracja USA obawiała się, że użycie ciężkich bomb do atakowania Strefy Gazy może doprowadzić do jeszcze poważniejszych ofiar wśród ludności cywilnej.
Dostawa ciężkich bomb lotniczych Mk.84 została odebrana i rozładowana w nocy w porcie Aszdod. Tam bomby załadowano na dziesiątki ciężarówek i przetransportowano do baz izraelskich wojsk lotniczych.
O możliwej dostawie informowała pod koniec stycznia agencja Axios. Podała, że chodzi o 1800 ciężkich bomb Mk.84, składowanych w magazynach w USA. Miały one zostać załadowane na statek i dostarczone do Izraela.
Cena bomby Mk.84 – zależnie od wersji – mieści się w zakresie 10-25 tys. USD. Typowa bomba tego typu kosztuje 16 tys. USD.
Od czasu rozpoczęcia ataków na Strefę Gazy w październiku 2023 do Izraela dotarło ponad 76 tys. ton uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Łącznie miało miejsce 678 dostaw lotniczych i 129 morskich. To największy most powietrzno-morski w historii Izraela – dodało jego Ministerstwo Obrony.