Rosyjski Kommiersant opisuje problemy z lekkim samolotem turbośmigłowym ŁMS-901 Bajkał (Oblot Bajkała w październiku 2021, 2021-08-28), który ma być następcą popularnego dwupłata An-2. W czasie prób wykryto bowiem wiele niedoskonałości konstrukcyjnych samolotu, których usunięcie może potrwać nawet 5 lat. Dopracowania wymaga też silnik WK-800, który ma go napędzać. Oznacza to, że Bajkał, który miał być produkowany seryjnie najpóźniej od 2026, może trafić na rynek nie wcześniej niż w 2030.
Według źródeł w Ministerstwie Przemysłu i Handlu (MPiH), podczas projektowania samolotu popełniono szereg drastycznych błędów, które dopiero teraz zostały ostatecznie ujawnione. [...] Samolot zasadniczo trzeba złożyć na nowo. W czasie testów zidentyfikowano problemy ze statecznością przy niskich prędkościach lotu, zaobserwowano duże siły na wolancie, stwierdzono także konieczność powiększenia usterzenia, przeniesienia kółka ogonowego i przeprojektowania podwozia głównego. W związku z tym Uralskie Zakłady Lotnictwa Cywilnego (UZGA) zwróciły się do MPiH o dodatkowe środki finansowe na modyfikację samolotu. Według jednego ze źródeł, chodzi o ok. 10 mld rubli. Nie wiadomo, czy ministerstwo te środki przyzna.
Do napędu ŁMS-901 przewidywano użycie silnika turbośmigłowego TWD-10B, który został opracowany w 1965 w Omsku jako napęd dwusilnikowego samolotu An-28. Na jego dopracowanie potrzeba jednak około 1,8 mld rubli. UZGA proponuje zastąpienie go opracowanym w tych zakładach silnikiem WK-800. Termin dostaw seryjnych silników tego typu jest jednak niepewny.