Minister obrony Portugalii Nuno Melo poinformował, że państwo to wykluczyło możliwość zakupu samolotów stealth Lockheed Martin F-35. Powodem jest nieprzewidywalność polityki USA i obecna sytuacja geopolityczna. Melo podkreślił, że chociaż myśliwce F-16 portugalskich wojsk lotniczych (28 F-16AM/BM, zmodernizowanych w ramach programu MLU) zbliżają się do końca okresu eksploatacji, konieczne jest rozważenie opcji gwarantujących większe bezpieczeństwo operacyjne niż F-35.
W kwietniu 2024 szef sztabu portugalskich wojsk lotniczych ogłosił, że Lizbona planuje zamówić amerykańskie F-35 w celu unowocześnienia floty samolotów bojowych. Portugalia planowała wydać na ten cel 5,5 mld EUR w ciągu około 20 lat.
Minister Melo zauważył, że obecne stanowisko USA w sprawie współpracy w ramach NATO i w międzynarodowej sytuacji geostrategicznej wymaga dogłębnego rozważenia najlepszych opcji zapewnienia bezpieczeństwa Portugalii. Podkreślił, że przewidywalność sojuszników jest kluczowym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji o wymianie samolotów bojowych. Stwierdził, że jako alternatywa dla zakupu F-35 brane pod uwagę są europejskie samoloty bojowe.
Szef portugalskiego resortu obrony nie sprecyzował, o jakim europejskim samolocie mówi. Zasugerował jednak, że wśród opcji rozważanych przez rząd portugalski znajdują się francuskie samoloty wielozadaniowe Rafale.
Warto zauważyć, że obecnie wśród sojuszników USA, będących zamawiającymi i użytkownikami F-35, panują obawy dotyczące możliwości unieruchomienia tych samolotów w razie konfliktu z Waszyngtonem. Może to być zrealizowane ze względu na właściwości kontrolowanego zdalnie sieciowego systemu informatycznego tego samolotu.
Nie jest jasne, czy decyzja Portugalii jest ostateczna. Wkrótce bowiem odbędą się tam przedterminowe wybory po upadku centroprawicowego rządu. Jak dotąd F-35 zamówiło lub już użytkuje 14 państw NATO.