odczas walk na pograniczu indyjsko-pakistańskim w Kaszmirze Indie po raz pierwszy użyły bojowo francuskie samoloty wielozadaniowe Dassault Rafale uzbrojone m.in. w pociski SCALP-EG i bomby AASM Hammer. Ataki przeprowadzono wczesnym rankiem 7 maja 2025 w ramach operacji Sindoor. Pakistan stwierdził później, że zestrzelił 5 indyjskich samolotów – trzy Rafale, jeden Su-30MKI i jeden MiG-29. Nie podano jednak szczegółów na ten temat, m.in. gdzie i w jaki sposób zostały zestrzelone, ani co stało się z ich załogami.
Do tej pory w sposób pewny potwierdzono stratę przez Indie tylko jednego Rafale. Pojawiły się bowiem zdjęcia jego wraku znajdującego się na terytorium Pakistanu – w dystrykcie Bathinda w Pendżabie, około 240 km na południe od administrowanego przez Indie Dżammu i Kaszmiru. Widać na nich napis RAFALE na stateczniku pionowych i numer seryjny BS 001. To numer jednomiejscowego samolotu, który był jednym z 36 Rafale F3-R dostarczanych Indiom od lipca 2020.
Niektóre media podają informacje o jeszcze jednym wraku Rafale. Miał on zostać znaleziony w kontrolowanej przez Indie części Kaszmiru. Indie zaprzeczyły, by w operacji Sindoor utraciły jakikolwiek samolot.
Pakistan informował nieoficjalnie, że w odparciu ataku użył myśliwców J-10CE z kpr powietrze-powietrze PL-15 i lądowych systemów rakietowych HQ-9 wspieranych przez systemy walki elektronicznej. Według źródeł amerykańskich, Rafale (i jeszcze jeden samolot) miał zostać zestrzelony pociskiem wystrzelonym przez J-10CE. Stratę potwierdzili też nieoficjalnie urzędnicy francuscy.
Utrata przez Indie Rafale jest pierwszą stratę bojową samolotu tego typu od czasu, gdy weszły one do służby we Francji w 2001.
Działania wojenne między Indiami a Pakistanem zostały wywołane atakiem terrorystycznym w Pahalgam, w północnym Dżammu i Kaszmirze. 22 kwietnia zginęło w nim 26 przypadkowych turystów. Była to największa masakra cywilów w Indiach od czasu ataków terrorystycznych w Bombaju w 2008.
W odpowiedzi Indie przeprowadziły ataki rakietowe i lotnicze na 9 miejsc w Pakistanie i administrowanej przez Pakistan części Kaszmiru, które określiły jako siedziby terrorystów. Islamabad poinformował wówczas, że w wyniku ataku zginęło 26 osób, a 46 zostało rannych. Indyjskie wojsko poinformowało z kolei, że w wyniku ostrzału odwetowego Pakistanu zostało zabitych 10 cywilów. Według dostępnych informacji, do 9 maja w atakach zginęło około 50 osób.