Pentagon ujawnił nieco więcej szczegółów o ataku na irańskie instalacje nuklearne. Potwierdziła się większość informacji opublikowanych przez nas wcześniej (USA zaatakowały Iran, 2025-06-22). Teraz wiadomo, że operacja miała kryptonim Midnight Hammer.
W ataku Amerykanie użyli po raz pierwszy operacyjnie bomb do niszczenia wzmocnionych, głęboko położonych instalacji GBU-57A/B. 7 bombowców stealth B-2A przeniosło ich aż 14 nad dwa cele. Z bazy Whiteman w stanie Missouri bombowce leciały nad Iran 18 godzin wielokrotnie tankując paliwo.
Operacja rozpoczęła się o 17:00 EDT wystrzeleniem w kierunku Isfahanu pocisków manewrujących Tomahawk z amerykańskiego okrętu podwodnego operującego prawdopodobnie na Zatoce Adeńskiej. Bombowce i samoloty wsparcia radioelektronicznego wleciały nad Iran o 18:00. O 18:40 B-2A zrzucił dwie bomby GBU-57 na pierwsze z kilku punktów wyznaczonych jako cele w Fordow, gdzie znajdują się podziemne instalacje atomowe. Bomby GBU-57 zostały zrzucone także na obiekty w Natanz. Bombardowanie zakończyło się o 19:05. O 19:30 samoloty uczestniczące w operacji opuściły obszar Iranu. W międzyczasie do celów dotarły Tomahawki.
Według szefa Połączonych Sztabów, gen. Dana Caine'a, Irańczycy zostali całkowicie zaskoczeni. Ich obrona powietrzna nie zareagowała na atak. – Obecnie nie mamy informacji o żadnych strzałach oddanych w stronę amerykańskiego zespołu uderzeniowego – powiedział gen. Caine na wspólnej konferencji z sekretarzem obrony Pete’em Hegsethem.
Caine podkreślił, że podczas operacji Midnight Hammer bombowce B-2 zrealizowały największą i drugą najdłuższą misję bojową w swej historii. – Dłuższa była jedynie ta w dniach po 11 września 2001 – powiedział.
W operacji Midnight Hammer wzięło udział ponad 125 samolotów, w tym 7 B-2A, myśliwce, samoloty rozpoznawcze i wsparcia radioelektronicznego oraz samoloty tankujące. Użyto 75 egzemplarzy broni precyzyjnej różnych typów. Operacja była przygotowywana kilka tygodni.