Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Germanwings: nowy podatek to farsa

Lotnictwo cywilne, Strategia i polityka, 16 lipca 2010

Germanwings, niskokosztowy przewoźnik sprzeciwia się wprowadzeniu dodatkowych opłat za loty z portów lotniczych na terenie Niemiec.

Germanwings  obawia się, że klienci będą masowo przenosić się na  pobliskie lotniska w sąsiedzkich krajach, a niemieckie regionalne porty  lotnicze poważnie ucierpią w wyniku podatkowych planów rządu. Taka  sytuacja grozi szczególnie przygranicznym lotniskom w Nadrenii  Północnej-Westfalii i Badenii-Wirtembergii / Zdjęcie: Bartosz Głowacki

Według Germanwings, planowany podatek od latania to farsa. Opublikowany niedawno projekt podatku od transportu lotniczego przewiduje opłatę wynoszącą 13 Euro od osoby za loty krótko- i średniodystansowe i 26 Euro od osoby za loty długodystansowe. Podatek tej wysokości jest nieekologiczny i antyspołeczny, a ponadto doprowadzi do zmniejszenia liczby miejsc pracy - stwierdził Thomas Winkelmann, rzecznik zarządu Germanwings. Według niego, projekt ustawy jest bezsensowny i niesprawiedliwy, nie spełnia wymogów ekologicznych, a uzasadnienie jego wprowadzenia to zwyczajna farsa.

Projekt nowego podatku to potwierdzenie najgorszych obaw Germanwings. Mimo iż dokument opatrzony jest podtytułem: Zachęty do rozpowszechniania proekologicznych zachowań i spełnienia wymogów środowiskowych, ustawa w żaden sposób nie spełnia tego celu. Zgodnie z tym samym projektem podatek nie obejmuje na przykład przewoźników prywatnych.

Czteroosobowa rodzina, która chce spędzić urlop nad Morzem Bałtyckim i leci ze Stuttgartu do Rostock/Laage, zapłaci dodatkowe 104 Euro podatku. Z drugiej strony turysta, który rezerwuje długodystansowy lot na Hawaje, wyda tylko o 26 Euro więcej. To skandal, że sięga się do kieszeni przeciętnie zarabiających osób, a chroni pasażerów prywatnych odrzutowców - argumentuje Thomas Winkelmann.

Obawiamy się poza tym, że nowy podatek znowu skieruje większość transportu na drogi - kontynuuje Winkelmann. Ryczałtowy podatek w wysokości 13 lub 26 Euro w zależności od celu podróży nie stanowi dla linii lotniczych żadnej zachęty do wprowadzania bardziej nowoczesnych i energooszczędnych samolotów. To, czy lata się nowym samolotem o niskim zużyciu paliwa, czy też rozpadającą się kupą żelastwa, nie powinno nagle stać się obojętne z ekologicznego punktu widzenia - podkreśla rzecznik zarządu Germanwings.

Pasażerowie latający z przesiadką nie są uwzględnieni w nowym podatku. Osoba, która podróżuje z Hamburga do Tel Awiwu przez Frankfurt uiści jednorazową opłatę w wysokości 13 Euro. Pasażer lecący z Kolonii bezpośrednio do Tel Awiwu zapłaci zaś 26 Euro. Gdzie tu jest sprawiedliwość? - pyta Winkelmann.

Podatek od podróży lotniczych może mieć szczególnie dotkliwe konsekwencje dla miejsc pracy na niemieckich lotniskach, ponieważ zagraniczne linie lotnicze przejmą udziały rynkowe przewoźników niemieckich. Ten podatek pomaga przede wszystkim irlandzkim i brytyjskim liniom lotniczym, a szkodzi przewoźnikom i lotniskom niemieckim - twierdzi Winkelmann. W obliczu groźby wprowadzenia podatku od podróży lotniczych Germanwings dokona ponownej analizy swoich planów dotyczących rozkładu lotów i dalszego rozwoju firmy.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.