2 września na lotnisku Le Bourget oblatano całkowicie elektryczny samolot EADS Green Cri Cri. Lot przebiegł bez zakłóceń.
Pierwszy lot trwał 7 minut po starcie o 11:12 czasu lokalnego. Start i lądowanie odbyły się płynnie, bez problemów. Sterowność była znakomita, a system sterowania działał znakomicie, twierdzą przedstawiciele EADS Innovation Works.
Green Cri Cri to produkt EADS Innovation Works, Aero Composites Saintonge i Green Cri-Cri Association. Jego konstrukcja bazuje na samolocie amatorskim Colomban Cri-Cri. Jest napędzany czterema silnikami elektrycznymi napędzającymi dwa zespoły przeciwbieżnych śmigieł. Dzięki zamontowanym akumulatorom litowo-polimerowym o pojemności 5 Ah i masie 26,8 kg, wytwarzającymi napięcie 100 V, może latać pół godziny z prędkością ekonomiczną, równą 110 km/h, a przez kwadrans wykonywać loty akrobacyjne z prędkością poziomą do 250 km/h i maksymalnym wznoszeniem równym 5,3 m/s. Masa startowa samolotu z pilotem wynosi 175,5 kg. Pierwsze loty z manewrami akrobacyjnymi planowane są po zakończeniu wstępnego programu testów. Ma on obejmować 5 h w 15 lotach.
Green Cri Cri nie jest pierwszym samolotem elektrycznym bazującym na konstrukcji Colombana. Dwusilnikową wersje zbudował wcześniej Jean-Luc Soullier. Umieszczone w nim akumulatory ważyły 45 kg. W 2009 przeprowadzono z tym samolotem pierwsze testy, wykorzystane w budowie nowej konstrukcji. Pierwszy lot samolotu Jean-Luc Soulliera też trwał 7 minut.
Zdjęcia: EADS