Boeing był zmuszony poinformować o kolejnym opóźnieniu pierwszych dostaw samolotów B747-8. Mają one nastąpić w połowie przyszłego roku.
Jeszcze w lutym, kiedy odbył się dziewiczy lot zmodernizowanego Jumbo-Jeta, przedstawiciele producenta zapewniali, że pierwsze dostawy zostaną zrealizowane pod koniec bieżącego roku (zobacz: Oblot B747-8F).
Dzisiaj jednak ogłoszono, że termin ten zostanie przesunięty na połowę 2011. Powodem są usterki, które wyszły na jaw w czasie lotów testowych. Głównymi problemami są drgania niskiej częstotliwości, które pojawiają się w pewnych fragmentach lotu, kłopoty z siłownikami lotek, a także elementami skrzydeł.
Problemy konstrukcyjne trapiły nowego B747 niemal od początku budowy. Ostatni raz poinformowano o nich pod koniec ubiegłego roku (zobacz: Opóźnienie B747-8). Przesunięcie terminów dostaw o ok. pół roku spowodowało wtedy straty w wysokości ok. 1 mld USD. Obecnie Boeing zapewnia, że nowe opóźnienie nie wpłynie na bieżące wyniki finansowe. Jasnym jest jednak, że będzie miało w przyszłości.
Amerykanie testują na razie 4 prototypy wersji towarowej. Wkrótce dołączy do nich piąty samolot. Przedstawiciele Boeinga nie ujawnili, czy opóźnienie programu testów wpłynie negatywnie również na termin dostaw wersji pasażerskiej samolotu, co planowane jest na 3. kwartał 2011.