Na Sardynii zakończyły się włosko-izraelskie ćwiczenia lotnicze. Izraelczycy ćwiczyli działania w nietypowych warunkach.
W piątek, 26 listopada zakończyły się dwutygodniowe wspólne ćwiczenia wojsk lotniczych Włoch i Izraela. Izraelczycy po raz pierwszy za granicą użyli samolotu wczesnego ostrzegania i dowodzenia Eitam, zbudowanego na bazie Gulfstreama G550. Wspierał on samoloty F-15 z eskadr Twin-Tail Knights (133. Squadron) i Spearhead (106. Squadron) z bazy Tel-Nof oraz F-16 z eskadr Defenders Of The South (116. Squadron) i Golden Eagle z bazy Nevatim. Włosi wprowadzili do akcji samoloty Eurofighter Typhoon, AMX, Panavia Tornado i F-16. Samoloty latały na małych wysokościach nad niezamieszkałymi terenami, ćwicząc precyzyjną nawigację i współpracę w ramach standardów NATO. Włoskie samoloty tworzyły jednak przede wszystkim Red Team - siły przeciwnika ćwiczących Izraelczyków.
Ujawniono, że izraelskie lotnictwo prowadzi ćwiczenia na Sardynii od kilku lat. W październiku 2009 izraelskie F-15E i F-16I przebazowano do Cagliari, by wzięły udział w podobnych ćwiczeniach. Niedawno lotnictwo izraelskie ćwiczyło też w Grecji i Rumunii. W tym drugim kraju rozbił się izraelski śmigłowiec CH-53 (6 żołnierzy izraelskich zginęło w Rumunii, 2010-07-27). Wcześniej podobne ćwiczenia - Anatolian Eagle, Izraelczycy prowadzili w Turcji (Tureckie ultimatum wobec Izraela, 2009-11-21). Od niedawna, po zaostrzeniu stosunków turecko-izraelskich stało się to niemożliwe. W Turcji zaczęli ćwiczyć natomiast Chińczycy (Chińskie myśliwce w Turcji, 2010-10-04).
Według dowódcy eskadry Golden Eagle, płk. por. A., wspólne włosko-izraelskie ćwiczenia mają być w przyszłości intensyfikowane. W najbliższym czasie włoskie samoloty mają wziąć udział w ćwiczeniach na terenie Izraela.
