Trzeci testowy Boeing 787 wrócił do lotów po przerwie spowodowanej pożarem drugiego prototypu w listopadzie 2010. Teraz testowane w locie mogą być wszystkie prototypy Dreamlinera.
Trzeci testowy Dreamliner (ZA003) uzyskał zgodę na loty w ostatni weekend, 29 stycznia, po ponad 2-miesięcznej przerwie. To egzemplarz wykorzystywany przede wszystkim do certyfikowania wnętrza samolotu i systemów kabinowych. W poniedziałek przeszedł próbę utrzymywania podwyższonego ciśnienia w kabinie pasażerskiej, a pod koniec tygodnia ma być w nim testowany halonowy system gaśniczy.
Pierwszy prototyp napędzany silnikami General Electric GEnx-1B (ZA005) przechodzi obecnie testy startów z lotniska El Alto w La Paz w Boliwii. El Alto z pasem o długości 4 km położone jest w Andach na wysokości 4060 m npm. To najwyżej położone duże lotnisko komunikacyjne na świecie.
Przed przelotem do El Alto ZA005 był testowany w Aguadilla Rafael Hernandez International Airport w Portoryko (po drodze lądował w Albuquerque w Nowym Meksyku - na zdjęciu). To położone prawie na poziomie morza lotnisko ma pas o długości 3550 m, najdłuższy na Karaibach. W tej byłej bazie wojskowej Ramey ruch lotniczy ma niewielkie natężenie, co sprzyjało testom. ZA005 ma dziś powrócić do USA.
Boeing wznowił testy Dreamlinerów 23 grudnia (Ograniczone loty Boeingów 787, 2010-12-25) po przerwie spowodowanej pożarem drugiego prototypu, który wydarzył się 9 listopada (Pożar Dreamlinera, 2010-11-10). Do lotów dopuszczono wówczas - po dokonaniu odpowiednich modyfikacji - prototyp ZA004. Loty certyfikacyjne nadzorowane przez FAA wznowiono 16 stycznia 2011. Do 1 lutego testowe Dreamlinery wylatały 2700 godzin w około 900 lotach.
Obecnie Boeing zapowiada rozpoczęcie dostaw seryjnych samolotów na trzeci kwartał 2011 - z ponad 3-letnim opóźnieniem w stosunku do pierwotnych planów (Boeing 787 opóźniony o 6 miesięcy, 2007-10-11). Pierwszym odbiorcą mają być All Nippon Airways. Według amerykańskiego koncernu, do końca br. do klientów ma trafić 11-20 Dreamlinerów.