Pierwsze spotkanie z przedstawicielami mediów odbył w środę 9 stycznia dowódca Marynarki Wojennej RP wiceadmirał Andrzej Karweta. Okazją do tego była oficjalna prezentacja okrętu rakietowego ORP Grom z zamontowanymi niedawno pociskami przeciwokrętowymi Saab Bofors Dynamics RBS15 Mk2.
Dowódca MW przedstawił pokrótce najważniejsze zamierzenia marynarki na rok 2008. Wśród nich znaczącą pozycję zajmują projekty modernizacyjne, których realizację założono na rok bieżący. Do najważniejszych z nich należą: dokończenie programu Żeglarek, czyli odbiór ze Stoczni Marynarki Wojennej dwóch pozostałych zmodernizowanych jednostek typu Orkan (Orkana i Pioruna) oraz modernizacja okrętu logistycznego ORP Admirał Xawery Czernicki do standardu okrętu dowodzenia zespołem przeciwminowym. W komponencie brzegowym marynarki ma być natomiast wprowadzane nowe uzbrojenie przeciwlotnicze (m.in. system kierowania ogniem armat plot Blenda), zaś w lotnictwie morskim planuje się modernizację niektórych statków powietrznych.
Dowiedzieliśmy się nieco szczegółów na temat realizacji programu Żeglarek. Umowa zakładała zakończenie modernizacji i przekazanie gotowych okrętów w 2007. Jednak ze względu na konieczność usuwania wykrytych w trakcie prób usterek termin nie został dotrzymany i jednostki te nadal znajdują się w stoczni. Według admirała Karwety ich przekazanie powinno mieć miejsce w I kwartale br.
Nie jest to równoznaczne z zakończeniem prac w ramach programu. W kolejce czeka zamontowanie na okrętach wyrzutni celów pozornych i na końcu wymiana pocisków na najnowsze RBS15 Mk3, których zamówiono 36. Umowa na dostawę wyrzutni celów została już podpisana i w roku bieżącym ma wejść w fazę realizacji, natomiast nowe pociski na pokłady okrętów rakietowych powinny trafić w latach 2009-2010. Wiąże się z tym kwestia zagospodarowania obecnie posiadanych 8 pocisków wersji Mk2, które zostaną wtedy zdemontowane z pokładów Orkanów. Obecnie prowadzone są analizy jak można je efektywnie wykorzystać. Jednym z pomysłów jest uzbrojenie w ten system dozorowca ORP Kaszub, który wymaga gruntownego remontu, być może połączonego z modernizacją. Pojawiające się wcześniej sugestie, że ta wersja RBS15 trafi na pokład fregat (fregaty?) typu Olivier Hazard Perry nie zostały ani potwierdzone, ani zdementowane. Tym niemniej są to dopiero wstępne przymiarki i dopiero po zakończeniu analiz dowiemy się być może czegoś więcej na temat dalszych losów pocisków RBS15 Mk2.
Bezpośrednio z zakończeniem tego programu związany jest los dwóch ostatnich okrętów rakietowych proj. 1241RE - OORP Metalowiec i Rolnik. Potwierdzony został plan definitywnego wycofania ich w grudniu br. Dowódca MW zadeklarował, że jest zwolennikiem takiego rozwiązania, gdyż utrzymywanie w służbie trzech systemów przeciwkokrętowych, produkcji szwedzkiej, amerykańskiej i radzieckiej nie jest uzasadnione.
W roku bieżącym planowane są pewne postępy w programie budowy korwety Gawron. W okresie letnim ma nastąpić dostawa jednostek napędowych i będzie można przystąpić do montażu kadłuba i cięcia blach na nadbudówki.
Po okresie zastoju programy modernizacyjne szykują się także w lotnictwie morskim. Ma być kontynuowany program Bryza bis, czyli modernizacja obecnych samolotów PZL M28 Bryza1R poprzez montaż nowego radaru i wyposażenia ZOP. Pewne zmiany czekają także flotę śmigłowców. Z powodu braku ciężkich śmigłowców ratowniczych (obecnie w 29 eskadrze lotnictwa MW w Darłowie znajdują się 3 maszyny typu Mi-14PS), planuje się przebudowę dwóch śmigłowców ZOP Mi-14PŁ (z 10 posiadanych) i przystosowanie ich do celów ratowniczych.
Dalsze plany rozwoju i modernizacji Marynarki Wojennej są uzależnione od możliwości finansowych państwa i dotąd nie zostały sprecyzowane. Program rozwoju został zaprezentowany ministrowi obrony narodowej w grudniu ub. roku, będzie także prezentowany przed komitetem ministra obrony narodowej pod koniec stycznia. W tym kontekście zdaniem admirała Karwety nie jest możliwe przeprowadzenie pełnej modernizacji bez gwarancji ze strony rządu, w postaci wieloletniego programu z zagwarantowanym corocznym finansowaniem.
Ogólna koncepcja zakłada utrzymanie sił morskich zdolnych do zabezpieczenia interesów Polski na Bałtyku, ochrony linii komunikacyjnych, co ma szczególne znaczenie w kontekście planów dywersyfikacji dostaw gazu i ropy naftowej z wykorzystaniem drogi morskiej, a także obecnej na Morzu Północnym, choć jak zostało zadeklarowane w mniejszym wymiarze niż to planowano wcześniej. W tym kontekście pojawia się sprawa dalszego losu fregat typu Olivier Hazard Perry. Wysokie koszty eksploatacji tych okrętów powodują, że w przypadku otrzymania odpowiedniego finansowania planuje się ich wycofanie, budując w zamian większą liczbę korwet typu Gawron. Druga koncepcja zakładająca niedostatek środków budżetowych mówi o ich modernizacji i wydłużeniu czasu eksploatacji na lata dwudzieste obecnego wieku.