Władze Australii przyjęły szczegóły planu zmniejszenia wydatków wojskowych w latach 2011-2015. Zakłada on zaoszczędzenie 4,3 mld AUD.
Duży program oszczędnościowy (Strategic Reform Program) przyjęto w Australii jeszcze w 2009. Nie było to klasyczne przedsięwzięcie antykryzysowe, ale opracowywany jeszcze w czasach dobrej koniunktury program racjonalizacji wydatków budżetowych, przede wszystkim pod kątem redukcji zbędnych kosztów operacyjnych. W jego ramach tylko do 2020 zamierza się zmniejszyć wydatki o 20,6 mld AUD.
Jednocześnie w tym samym 2009 zdecydowanie zwiększono budżet wojskowy, z 22 do 26,4 mld AUD i to bez uwzględnienia sum na prowadzenia operacji zagranicznych (ok. 1,7 mld). Powodem była konieczność finansowania dużych programów zbrojeniowych, w tym zakupu samolotów F/A-18 i F-35, śmigłowców MRH90 czy pary dużych okrętów desantowych-doków typu Canberra (zobacz: Wzrost australijskiego budżetu).
Przedsiębiorstwa zbrojeniowe notują jednak spore opóźnienia, co powoduje zwłokę w płatnościach. Dotyczy to m.in. istotnego z punktu widzenia finansów programu zakupu 75 myśliwców F-35. Część przedsięwzięć okazało się tańszych, niż pierwotnie zakładano.
Z tych powodów resort obrony zdecydował się zwrócić do skarbu państwa w bieżącym roku 1,6 mld AUD, a do 2015 - kolejne 2,7 mld. Większość z tej sumy, dokładnie 2,4 mld AUD, będzie pochodzić z opóźnienia płatności za dostawy sprzętu, zaś 1,7 mld, ze zmniejszenia kosztów operacyjnych. 87 mln to kwota zaoszczędzona na zakupie piątego egz. samolotu transportowego C-17, a wzięła się ona głównie z rosnącej wartości dolara australijskiego, w stosunku do USD.
Zdecydowano również o niewielkiej redukcji etatów w cywilnym pionie resortu obrony. Jeszcze w 2009 zakładano, że zatrudnienie zwiększy się o nieco ponad 1600 stanowisk. Obecnie wiadomo, że rozpoczęte wcześniej zmiany organizacyjne doprowadzą do likwidacji ok. tysiąca posad. W związku z tym zdecydowano się nie przyjmować do pracy nowych osób i osiągnąć zmniejszenie zatrudnienia dzięki naturalnym odejściom, względnie dobrowolnej rezygnacji z posady, oczywiście przy odpowiedniej zachęcie finansowej.
Cięcia nie dotkną żołnierzy. Australijskie siły zbrojne posiadają 101 tys. etatów, w tym dla 43,4 tys. rezerwistów.