Na szwedzkim poligonie w Vidsel odbyły się testy ppk PARS 3 LR. Wszystkie trzy pociski trafiły w cele, imitujące pojazdy pancerne, w tym z odległości 7 km.
O próbie poinformowali wczoraj przedstawiciele MBDA, spółki BAE Systems, EADS i Finmeccanica. Przeprowadzili go pracownicy MBDA Deutchland. Test był pierwszym, w którym użyto pocisków z tandemową głowicą bojową. Mieści ona w sobie ok. 9 kg materiału wybuchowego.
Śmigłowiec odpalił pierwszy PARS 3 LR, lecąc z niewielką prędkością, ok. 10 m nad wierzchołkami drzew. Cel stacjonarny, oddalony o 7 km, został bezpośrednio trafiony w optymalnym punkcie uderzenia. Następnie śmigłowiec zrobił zwrot o 180° , wzniósł się na wysokość ok. 100 m i po minucie od pierwszego odpalenia, wystrzelił drugi pocisk w kierunku oddalonego o 700 m celu, poruszającego się z prędkością 40 km/h, uzyskując identyczne rezultaty, co poprzednio.
Obie próby zrealizowano więc dla niemal granicznych dystansów rażenia systemu, który zamyka się w przedziale 500-8000 m.
Następnego dnia wystrzelono trzeci pocisk, również do stacjonarnego celu, oddalonego o 7 km. Tym razem jednak śmigłowiec poruszał się z prędkością ok. 180 km/h. Uzyskano bezpośrednie trafienie.
Test został zorganizowany jako element kampanii promocji eksportu. PARS 3 LR bierze obecnie w finalnym etapie przetargu, zorganizowanego przez indyjskie wojska lądowe.