Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Epifaktor 2011

Strategia i polityka, 24 maja 2011

Ćwiczenia systemu reagowania kryzysowego Epifaktor 2011, które odbywają się w Warszawie, to kolejny sprawdzian służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, które ma przygotować Polskę do Euro 2012.

Widoczne różnorakie podejście do budowania zaplecza ratowniczego. Po  lewej elementy dekontaminacyjne, a dalej zaplecze medyczne PSP oparte na  namiotach pneumatycznych, które z uwagi na swoją konstrukcję wymagają  mniej licznego personelu do ich przygotowania, ale jednocześnie brakuje  personelu do pracy w wypadkach masowych, gdzie liczba poszkodowanych  jest znacząca. Po prawej zaplecze dekontaminacyjno-medyczne wojska  wsparte ochotnikami z PCK . Główne elementy systemu technicznego oparte  są na gotowych rozwiązaniach zakupionych w całości i jedynie  dostosowanych do polskich wymagań. To z pewnością rozwiązanie droższe i  wymaga więcej personelu. Oba systemy uzupełniają się jednak  funkcjonalnością i spełniają związane z wypadkami masowymi

Ćwiczenia Epifaktor odbywają w Warszawie od 21 do 25 maja z udziałem wszystkich służb państwowych, miejskich oraz ochotniczych odpowiadających za ochronę i bezpieczeństwo podczas imprez masowych. W ćwiczeniu biorą udział pododdziały wchodzące w skład systemu reagowania kryzysowego polskiej armii odpowiedzialne za rozpoznanie chemiczne i biologiczne, dekontaminację, polowa izba opatrunkowa (Centrum Reagowania Epidemiologicznego Sił Zbrojnych-CRESZ), a także jednostki Państwowej Straży Pożarnej i ochotnicy OSP, policja, Biuro Operacji Antyterrorystycznych, jednostki PCK, Polska Agencja Atomistyki i jej agendy, jednostki reagowania kryzysowego miasta Warszawa i województwa mazowieckiego.

Inspektorat Wojskowej Służby Zdrowia zakupił już 5 polowych izb  opatrunkowych opartych na namiotach szybkorozstawialnych o stelażach  metalowych i kontenera z izbą opatrunkową. Jeden z nich jest w  wyposażeniu CRESZ. Podobny, choć nie w pełni jeszcze wyposażony, mają do  dyspozycji kadeci Szkoły Podchorążych Służby Medycznej w Łodzi

Ćwiczenie Epifaktor 2011 mają charakter międzynarodowy - polskie służby wspiera zespół 53 ratowników Gwardii Narodowej Stanu Illinois, którzy wchodzą w skład personelu Centrum Reagowania Epidemiologicznego Sił Zbrojnych i wraz z wojskowymi przeciwchemikami, ratownikami i służbami medycznymi pracują podczas ćwiczeń. Obsadę CRESZ wspiera 10 kadetów Szkoły Podoficerskiej Służby medycznej WP z Łodzi.

Epifaktor  urealniono obecnością dużej liczby pozorantów, było ich około  500, głównie z WAT oraz SGSP z Warszawy. Zastosowano elementy  charakteryzacji pozorujące poważne rany, urazy, złamania a nawet szoku  pourazowego

Rozegrano kilka epizodów ćwiczenia, między innymi symulując skażenie samolotu rejsowego (21 maja na lotnisku im. F. Chopina w Warszawie w części wydzielonej lotniska wojskowego) oraz incydent z użyciem materiałów radioaktywnych podczas meczu na stadionie warszawskiej Legii. Pozostałe epizody to dwa ćwiczenia sztabowe oraz konsultacje specjalistyczne między służbami oraz wizytacja siedziby CRESZ przy ulicy Radiowej w Warszawie przez szefa SGWP, gen Mieczysława Cieniucha, oraz dowódcę Gwardii Narodowej Stanu Illinois USA gen. dyw. Williama Enyarta. Połączony, międzynarodowy zespół kryzysowy złożony z poddziałów wojskowych oraz cywilnych ochotników PCK przeprowadził pokazowe ćwiczenie, którego elementy dzień wcześniej ćwiczono z udziałem setek ochotników na warszawskiej Legii. Ćwiczenie to zgromadziło około 1000 uczestników. Wśród nich kilkuset pozorantów, głównie podchorążych WAT i SGSP, a także obserwatorów analizujących przebieg treningu.

Współpraca pomiędzy żołnierzami z Gwardii Narodowej Stanu Illinois,  polską obsadą etatową CRESZ, kadetów SPSM z Łodzi oraz  medykami-ochotnikami PCK z Wrocławia układała się wzorcowo, pomimo że  takie ćwiczenia, i w podobnym składzie, prowadzono po raz pierwszy.  Dowodzi to jednak, że systemy szkolenia, zarówno zawodowców, jak i  ochotników są skuteczne i poprawne

Wojskowe zespoły ratownicze charakteryzowały się dużą sprawnością i skutecznością. Jednostki dekontaminacyjne i medyczne PSP są predysponowane do operacji z mniejszą intensywnością działań. Jednak Państwowa Straż Pożarna oraz ochotnicze zespoły ratownictwa medycznego PCK (tych ostatnich jest w Polsce 23) mają tę przewagę, że jest ich więcej i są rozmieszczone w miarę równomiernie na terenie całego kraju. CRESZ jest jedno, nie ma podobnych jednostek w Polsce, a kompanie przeciwchemiczne w ramach jednostek wojskowych mają zadania związane głównie z ochroną potencjału armii. Pomimo swojej mobilności jest w zasadzie w stanie zabezpieczyć jedynie stolicę i jej okolice.

W czasie  prezentacji systemu szefowi SGWP oraz dowódcy GN Stanu Illinois  można było zauważyć nowinki w wyposażeniu polskich żołnierzy, jak  widoczna na zdjęciu kamizelka chłodząca Drägera pod kombinezon  ochronny

Zdjęcia: Janusz Walczak


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.