Wczoraj w Tuluzie odbyła się uroczystość przekazania pierwszego z 10 zamówionych Airbusów 380 dla Korean Air. To szósty już użytkownik tych samolotów.
W uroczystości wzięli udział prezes Korean Air, Yang Ho Cho oraz prezes Airbusa, Tom Enders. Koreański przewoźnik zamówił A380 w 2003, ostatecznie zwiększając liczbę samolotów do 10 egz.
Korean Air stała się 6. linią lotniczą świata - po Air France, Emirates, Lusthasie, Qantas i Singapore Airlines - która posiada te ogromne maszyny. Jednocześnie przekazany odrzutowiec stał się 49., wyprodukowanym przez Airbusa.
Samoloty koreańskiego przewoźnika zostały luksusowo wyposażone. Standardowo A380 może przewozić 525 pasażerów w 3 klasach. Przekazany wczoraj zaprojektowano dla jedynie 407 osób. Pasażerowie pierwszej klasy mogą jednak liczyć na sklep bezcłowy, bar i salon. Samolot napędzają amerykańskie silniki Engine Alliance GP7200.
Koreańskie Airbusy będą początkowo latać na trasach azjatyckich. Z czasem zapewnią jednak stałe połączenia z USA i krajami Europy.
Według zapewnień producenta, efekty użytkowania A380 przechodzą wcześniejsze oczekiwania. Samoloty te są chętnie wybierane przez pasażerów i wykorzystanie miejsc na ich pokładzie jest wyższe, niż w przypadku innych, mniejszych odrzutowców.