Laotański przewoźnik narodowy, Lao Airlines kupił 2 Airbusy 320-200. Zostały one wyprodukowane dla libijskiej Afriqiyah Airways. Nie odebrano ich jednak ze względu na wojnę w tym kraju.
Zakup o szacunkowej wartości ok. 160 mln USD przechodzi zwykle bez echa w mediach lotniczych. Ten jest jednak wyjątkowy z dwóch powodów. Po pierwsze, dwa Airbusy będą pierwszymi samolotami odrzutowymi flagowego przewoźnika Laosu. Linia ta wykorzystuje bowiem obecnie po cztery maszyny turbośmigłowce: francusko-włoskie ATR 72-500 i nieco tylko mniejsze chińskie Xian MA60. Co prawda przewoźnik tego najbiedniejszego na Dalekim Wschodzie kraju zamówił również jednego Airbusa 319 i dwa chińskie regionalne odrzutowce ARJ21-700, jednak trafią one do odbiorcy później, niż zakupione niedawno samoloty. A320-200, z wnętrzem przewidzianym dla 142 pasażerów, pozwolą również na wykonywania lotów międzynarodowych, zdecydowanie zwiększając możliwości Lao Airlines.
Po drugie, kupione samoloty zostały zbudowane na zamówienie libijskiej Afriqiyah Airways. To państwowe przedsiębiorstwo, założone w 2001. W przeddzień wybuchu walk posiadało ono 12 Airbusów różnych typów i umowy na dostawy 10 kolejnych.
W maju Unia Europejska zamroziła aktywa Afriqiyah Airways, za względu na wojnę domową w tym kraju, co uniemożliwiło odbiór samolotów. Nowy właściciel otrzymał niewielką zniżkę, nie podano jednak dokładnej wartości kontraktu.