W argentyńskich zakładach wojskowych Agrupación de Arsenales 601 rozpoczęła się modernizacja czołgów TAM. Odpowiedzialny za przedsięwzięcie jest izraelski Elbit Systems.
Modernizacja koncentruje się na zmniejszeniu śladu termicznego pojazdu, zwiększenia zdolności działań w nocy oraz wpięcia pojazdów w sieciocentryczny system kierowania walką.
Z tych powodów zdecydowano się wymienić hydrauliczny na elektryczny napęd wieży i lufy. Armata otrzyma nową osłonę, która pozwoli na równomierne oddawanie ciepła. Zmniejszy to ślad termiczny i zminimalizuje niekorzystne odkształcenia lufy w czasie strzelania. Z SKO zostanie zintegrowana nowoczesna stacja pogodowa, wprowadzająca dane meteorologiczne do strzelania. TAM otrzymają również dodatkowe agregaty, pozwalające na działanie systemów elektrycznych i elektronicznych po wyłączeniu silnika.
Wszyscy trzej członkowie załogi będą mogli po modernizacji wykorzystywać wydajne celowniki termowizyjne i takież systemy obserwacyjne. Czołgi zostaną wyposażone w system informowania o opromieniowaniu wiązką laserową lub podczerwieni. Dowódca pojazdu będzie mógł też wykorzystywać system zarządzania walką - komputera, otrzymującego informacje od innych pojazdów, środków rozpoznania i samolotów.
Przebudowie zostanie poddanych 236 czołgów. Przedsięwzięcie pozwoli na pozostawienie wozów w służbie przez najbliższe kilkanaście lat, co dla konstrukcji rodem z lat 1970., jest sporym osiągnięciem.
W pierwszej kolejności zmodernizowane pojazdy trafią do pododdziałów 1. Brygady Pancernej. Formacje drugiej brygady otrzymają odmłodzone TAM dopiero po paru latach.
Na podstawie informacji Santiago Rivasa