W przyszłym miesiącu w Afganistanie powinien rozpocząć półroczną służbę bezzałogowy śmigłowiec Kaman K-MAX, użytkowany przez US Marine Corps.
Skierowanie bezzałogowego śmigłowca do Afganistanu jest finalnym elementem prac badawczo-rozwojowych. Na podstawie zdobytych w czasie dyslokacji doświadczeń, podjęta zostanie decyzja o ewentualnym skierowaniu konstrukcji do produkcji seryjnej i wprowadzeniu ostatnich poprawek do projektu.
Bezzałogowy K-MAX jest wspólnym dziełem Kaman Aerospace - dostawcy platformy - oraz Lockheed Martina, spółki odpowiedzialnej za system sterowania i kontroli. Program rozpoczął się w 2007. W grudniu 2009 US Marine Corps zleciło Lockheedowi przygotowanie dwóch egz. prototypowych za niecałe 46 mln USD (zobacz: Bezzałogowe śmigłowce USMC).
W przeprowadzonej serii testów pokonały one dedykowaną konstrukcję bezzałogową, pochodną Boeinga A160T (YMQ-18A) Hummingbird, przystosowanego do misji transportowych (zobacz: Bezpilotowy transportowiec Boeinga). Uzyskał przy tym średnią 3 t przewożonych ładunków w ciągu doby. Wojsko żądało 2,7 t.
K-MAX będzie służył w Afganistanie przede wszystkim do zaopatrywania wysuniętych placówek i baz, do których dowóz zaopatrzenia drogą lądową jest zbyt niebezpieczny. Jego podstawowym atutem jest przy tym doskonałe zachowanie w zawisie (śmigłowiec cywilny zaprojektowano jako maszynę dla prowadzenia prac budowlanych), co umożliwi precyzyjne podejmowanie i przekazywanie ładunków. Stosunkowo niewielka prędkość przelotowa, rzędu 150 km/h, powoduje, że maszyna może być bardziej niż inne wrażliwa na ogień przeciwnika. Ewentualne straty ogranicza jednak wykorzystanie zdalnego sterowania śmigłowcem.