Leon Panetta sekretarz obrony USA wystosował do parlamentarzystów list, w którym ostrzega przed skutkami mechanicznych cięć budżetowych. Doprowadzą one do zmniejszenia wydatków Pentagonu w ciągu najbliższej dekady o 500 mld USD.
Zadłużenie rządu federalnego przekroczyło kilka dni temu 15 bln USD. By podwyższyć próg zadłużenia i oddalić widmo niewypłacalności państwa, amerykański parlament zdecydował się na zmniejszenie wydatków o 2,2 bln USD w ciągu najbliższych 10 lat. Bilion z tej kwoty już rozdysponowano, a ok. 350 mld przypadło na Pentagon. Resort obrony uznał tę kwotę za maksymalną, przy założeniu utrzymania potencjału militarnego kraju (zobacz: Nic ponad 350 mld USD).
Decyzja o uzyskaniu dodatkowych 1,2 bln USD oszczędności miała należeć do specjalnej, 12-osobowej komisji, złożonej z parlamentarzystów Republikanów i Demokratów. Do jutra mają oni czas na uzyskanie porozumienia i wskazanie obszarów, w których zrealizowane zostaną cięcia.
Niestety, w niedzielę członkowie komisji poinformowali, że nie są w stanie osiągnąć konsensusu. W związku z tym - zgodnie z zapisami wcześniejszej umowy - redukcje będą wprowadzane w sposób mechaniczny, zgodnie w wielkością obecnych wydatków.
Dla Pentagonu oznacza to konieczność zmniejszenia swoich preliminarzy w ciągu najbliższej dekady o dodatkowe 500-600 mld USD. Dodajmy, że podobnie drastyczne cięcia dotkną innych instytucji związanych z obronnością, w tym NASA czy resortu energetyki, ze środków którego finansowany jest program nuklearny.
Sekretarz Panetta ostrzegł, że dodatkowe oszczędności doprowadzą do pojawienia się rys w systemie obronności kraju. Dodał, że Pentagon przygotował się na redukcje rzędu 450 mld USD, a więc o 100 mld większe, niż jeszcze miesiąc temu.
Jeżeli pułap ten nie zostanie utrzymany, wiele programów zbrojeniowych zostanie zagrożonych, inne będą musiały zostać spowolnione. Wśród tych pierwszych wymienia się m.in. myśliwce F-35, sztandarowe przedsięwzięcie USAF i całego Pentagonu. W zdecydowany sposób uszczuplone zostaną siły nuklearne. Leon Panetta zasugerował, że dodatkowe oszczędności będą wymagały wycofania wszystkich pocisków międzykontynentalnych LGM-30G Minuteman-III, a także spowolnienia dostaw nowych strategicznych okrętów podwodnych i bombowców.
Mimo braku porozumienia w zakładanym ustawą terminie, w praktyce amerykański parlament ma jeszcze sporo czasu na osiągnięcie porozumienia w sprawie cięć budżetowych. Budżet wojskowy na 2012 jest bowiem niezagrożony - wszedł w życie 1 października bieżącego roku. Problemem jest preliminarz na 2013, którego projekt powinien zostać przedstawiony przez Pentagon w styczniu przyszłego roku. Biorąc pod uwagę fakt wielokrotnych w przeszłości opóźnień lub nawet wykorzystywania prowizoriów, do czasu przyjęcia budżetu resortu obrony, Leon Panetta ma kilka miesięcy, a nawet rok, dla uzyskania porozumienia.