W grudniu 2011 MSW Urugwaju zamówiło w Rosji broń i amunicję strzelecką dla elitarnej jednostki policji. W lutym 2012 ujawniono, że chodziło o ponad 500 sztuk broni o wartości 1,2 mln USD.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Urugwaju zdecydowało się na interwencyjny zakup w Rosji broni i amunicji, w celu wzmocnienia uzbrojenia powołanego rok temu elitarnego oddziału policji: Guardia Nacional Republicana (Narodowa Gwardia Republikańska). Pomysł jej stworzenia - z połączenia kilku istniejących formacji policyjnych - pojawił się w 2009, ale dopiero w grudniu 2010 został uwzględniony w 5-letnim budżecie na lata 2011-2015. Łącznie liczebność nowej formacji ma osiągnąć 1,6 tys. funkcjonariuszy.
Guardia Nacional Republicana ma być formacją najszybciej reagującą na wszystkie przypadki zagrożenia porządku publicznego, wspierającą w razie potrzeby każdą z komend departamentowych Policia National, a jednocześnie zaangażowaną w zwalczanie przemytników narkotyków, czy inne poważne przestępstwa, jak porwania dla okupu. Działalność ma być skoncentrowana głównie na departamencie stołecznym - Montevideo: blisko połowa z 3,5-milionowego Urugwaju żyje w tym najmniejszym powierzchniowo, położonym na południu państwa obszarze dookoła stolicy. Dlatego większość specjalistycznych pododdziałów była ulokowana właśnie w tym rejonie.
Od czasu sformowania Guardia Nacional Republicana, Ministestwo Spraw Wewnętrznych zintensyfikowało zakupy uzbrojenia i sprzętu dla nowego oddziału. Pozyskano m.in. karabinki Colt M4, indywidualne osłony balistyczne, samochody osobowe, ciężarówki, motocykle i autobusy, jak też 3 wozy WPK-233114 Tigr-M. Kontrakt na te ostatnie podpisano w kwietniu 2011, zaś same pojazdy dostarczono w październiku poprzedniego roku. Każdy z pojazdów wart był około 280 tys. dolarów.
Udane przejęcie rosyjskich Tigrów-M spowodowało, że w listopadzie rozpoczęły się z Federacją Rosyjską negocjacje dotyczące zakupu pół tysiąca sztuk broni strzeleckiej dla Guardia Nacional Republicana. Początkowo była mowa o 500 karabinkach AK-103 niespotykanego w Urugwaju kalibru 7,62 mm x 39.
Ostatecznie w lutym ujawniono, że w ramach kontraktu dostarczono 506 sztuk broni, w tym: 150 karabinków automatycznych AK-103 do naboju 7,62 mm x 39 za 157,1 tys. USD, 320 pistoletów maszynowych PP-19-01 Isp.20 Witiaź-SN za 669,8 tys. USD i 34 pistolety maszynowe Bizon-2-01 za 79,3 tys. USD - obie konstrukcje strzelające amunicją 9 mm x 19 - jak również 2 karabiny wyborowe SWD za 12 tys. USD kalibru 7,62 mm x 54R. Wszystkie konstrukcje strzeleckie wyprodukowane zostaną w iżewskich zakładach Iżmasz. Ponadto umowa obejmowała dostawy 333 tys. nabojów 7,62 mm x 39 oraz 20 tys. nabojów 7,62 mm x 54R. Łączna wartość zamówienia wynosiła 1 201 280 USD.
Obecnie dostarczana broń z Rosji nie będzie jedynym uzbrojeniem z tego państwa używanym przez Urugwaj. Nieco wcześniej, w 2004 w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, przed misjami pokojowymi na Haiti i w Kongo, armia urugwajska kupiła około trzystu 5,56-mm karabinków automatycznych Iżmasz AK-101, wraz z 40-mm granatnikami podwieszanymi GP-30 oraz kilkunastoma 40-mm ręcznymi granatnikami przeciwpancernymi RPG-7W2.