W Północnym Waziristanie rozbił się dziś amerykański bezzałogowiec. Talibowie twierdzą, że to zestrzelony przez nich bsl Predator.
Talibowie przewodzeni przez Hafiza Gul Bahadura twierdzą, że zestrzelili dziś w Północnym Waziristanie amerykański bezzałogowiec Predator. Zapowiadają, że jutro opublikują zdjęcia jego szczątków. - Bezzałogowiec leciał na małej wysokości niedaleko Mir Ali i nasi strzelcy bez trudu go zestrzelili - powiedział dowódca lokalnego oddziału talibów. Predator miał spaść z ok. 500 m w płomieniach na ziemię.
Przedstawiciele pakistańskiego wywiadu przyznają, że w rejonie wskazanym przez talibów spadł amerykański bezzałogowiec. Stało się to ok. 30 km od granicy z Afganistanem. Przyznają też, że wrak znalazł się w rękach talibów, którzy kontrolują tę okolicę.
Amerykanie odmawiają komentarzy. Na temat utraty bsl nie wypowiadają się ani przedstawiciele administracji, ani CIA, która prowadzi operacje w Pakistanie (CIA ogranicza misje bombowe nad Pakistanem?, 2011-12-25). Nieoficjalnie urzędnicy sa skłonni przyznać, że do wypadku doszło z przyczyn technicznych. Podobnie było w poprzednich takich przypadkach (W Pakistanie rozbił się Predator, 2011-09-18).
16 lutego w dwóch atakach amerykańskich bsl zginęło 13 Pakistańczyków. Tydzień wcześniej w Północnym Waziristanie pociskiem rakietowym wystrzelonym z bezzałogowca Amerykanie zabili Badara Mansura, uważanego za przywódcę al Kaidy w Pakistanie.
Ataki bsl na cele w Pakistanie zaczęły się za czasów prezydencji G.W. Busha. Od 2004 Amerykanie zaatakowali co najmniej 280 razy. W 2009 odnotowano 45 ataków amerykańskich bezzałogowców, w 2010 było ich 101, a w ubiegłym roku 64. Wiele z ofiar tych ataków to cywile. Społeczeństwo Pakistanu od lat protestuje przeciwko terroryzmowi USA, jednak władze państwa są wobec niego bezsilne (Pakistan ćwiczy strzelanie do amerykańskich bsl, 2008-11-25).
Amerykanie oceniają, że 70-80% ofiar ich ataków to bojownicy, uznawani przez nich za terrorystów. Nawet jeśli tak jest, te działania są całkowicie bezprawne. Zdaniem wielu analityków, można je określić jako zbrodnie wojenne.