Według nieoficjalnych informacji, przedstawiciele KMW, w czasie spotkania z kolumbijskimi władzami, zaproponowali sprzedaż używanych, ex-holenderskich Leopardów 2A4.
Według nieoficjalnych informacji, powielanych przez południowoamerykańskie media, przedstawiciele niemieckiej Krauss Maffei Wegmann spotkali się z kolumbijskim wiceministrem obrony, szefem sztabu generalnego i innymi, wysokiej rangi oficerami sił zbrojnych tego kraju. Proponują Bogocie zakup kilkudziesięciu Leopardów 2A4, wykorzystywanych wcześniej przez holenderskie wojska lądowe. Cena jednostkowa ma wynosić 1,3 mln Euro.
Kolumbia nie posiada czołgów podstawowych. Jedynymi silnie uzbrojonymi pojazdami pancernymi jest 127 wiekowych samochodów EE-9 Cascavel z armatą kalibru 90 mm. Wojska lądowe tego kraju - jedne z największych i najlepiej wyszkolonych w regionie - realizują głównie akcje przeciwpartyzanckie. Rozwijający się jednak ostatnio pancerny wyścig zbrojeń (zainicjowany zakupami Chile, zobacz: Chile odebrało pierwsze Leopardy 2A4), spowodował, że rozpatrywane jest obecnie nabycie kilkudziesięciu czołgów podstawowych.
Wiadomo, że swoje oferty składali już Francuzi (zobacz: Leclerc oferowany Kolumbii), a także Chilijczycy, którzy proponują Kolumbii odkupienie 60 własnych Leopardów 1V. To ostatnie przedsięwzięcie ma obecnie dużą szansę na realizację, ze względu na towarzyszący mu pakiet wspólnych przedsięwzięć wojskowych obu krajów.
Na podstawie informacji Santiago Rivasa