Dzisiaj na warszawskim lotnisku Babice odbyła się konferencja prasowa podsumowująca pięciolecie obecności koncernu Sikorsky Aircraft Company w Polsce, a zarazem prywatyzacji PZL w Mielcu.
16 marca 2007 United Technologies Holdings SA (UTH), spółka zależna United Technologies Corporation (UTC) nabyła od Agencji Rozwoju Przemysłu 100% udziałów Polskich Zakładów Lotniczych Sp. z o.o. w Mielcu. W ten sposób zarządzanie mielecką wytwórnią przejęło przedsiębiorstwo Sikorsky Aircraft Corporation (SAC), które uruchomiło tam produkcję podzespołów śmigłowców UH-60 i montaż końcowy S-70i Black Hawk (Kadłub S-70i z Mielca, 2009-03-13). Jak poinformował podczas konferencji Robert Kokorda, wiceprezes ds. sprzedaży i marketingu Sikorsky Aircraft, dotychczas Amerykanie zainwestowali w mieleckie zakłady 125 mln USD.
Dotychczas w Mielcu wyprodukowano około 80 kabin śmigłowców UH-60 i 12 kompletnych S-70i. 10 z nich zostało przekazanych odbiorcom z Arabii Saudyjskiej i Meksyku. PZL w Mielcu produkuje także elementy struktury belki ogonowej UH-60M. W bieżącym roku zakłady ma opuścić kolejnych 13 śmigłowców, a w 2013 roku tempo produkcji ma zostać zwiększone do 22. W grudniu ub.r. ministerstwo obrony sułtanatu Brunei zamówiło 12 S-70i Black Hawk, z opcją na kolejnych 10. Obecnie prowadzone są negocjacje w sprawie zakupu kolejnych S-70i przez kilka innych krajów.
Zapytany o udział PZL w Mielcu w zapowiadanym przetargu na śmigłowce dla MON prezes Janusz Zakręcki stwierdził, że spółka zaoferuje spolonizowanego S-70i, z jak największą ilością wyposażenia dostarczonego przez polskie przedsiębiorstwa. Takie rozwiązanie pozwoli na ułatwienie obsługi technicznej i niezakłóconą dostawę części zamiennych dla wiropłatów eksploatowanych przez rodzime siły zbrojne. Jednak ostateczna oferta PZL Mielec zależeć będzie od wymagań postawionych przez zamawiającego. Według MON przetarg ma zostać ogłoszony do końca marca (MON chce kupić 26 śmigłowców, 2012-03-15).