Minister obrony RPA, pani Lindiwe Sisulu przedstawiła wyniki przeglądu polityki obronnej, z którego wynika, że siły zbrojne nie są dostosowane do obecnej sytuacji i mają za mały budżet.
Ostatni przegląd przeprowadzono w 1998. Wtedy podstawowym problemem było dostosowanie sił zbrojnych do nowej sytuacji politycznej, po zlikwidowaniu Apartheidu, w tym rozwiązanie jednostek obrony terytorialnej, tworzonych głównie przez białych mieszkańców kraju.
Obecna sytuacja jest diametralnie różna. Ostatnie formacje lokalne zostały zlikwidowane w 2008. Siły zbrojne wypełniają klasyczne zadania, podobnie jak w innych państwach. Wojska RPA zostały zaangażowane do misji pokojowych, kierując kontyngenty do Kongo, Burundi i Sudanu oraz zwalczając piratów u wybrzeży Mozambiku.
Siły zbrojne liczą 75 tys. żołnierzy, a budżet resortu obrony to równowartość 5,4 mld USD, co stanowi zaledwie 1,2% PKB. Minister Sisulu podkreśliła, że są to sumy niewystarczające. Problemem jest starzenie się uzbrojenia i konieczność wymiany wielu systemów wyposażenia, już w najbliższej przyszłości. Największe wyzwanie stanowi jednak konieczność zachowania wiodącej roli militarnej RPA w regionie. Jeżeli nakłady na obronność nie zwiększą się, nie będzie to dłużej możliwe.