Dzisiaj na lotnisku Gatwick musiał awaryjnie lądować Airbus 330-300 Virgin Atlantic. Na pokładzie doszło do pożaru. 4 osoby odniosły niegroźne obrażenia.
Rejsowy A330-300 (lot VS27) wystartował z brytyjskiego Gatwick o 10:48 przed południem. Miał wylądować w amerykańskim Orlando. Po kilkunastu minutach lotu stwierdzono na pokładzie niewielki pożar, co spowodowało decyzję o natychmiastowym zawróceniu i awaryjnym lądowaniu. Samolot znalazł się na pasie lotniska ok. 12:30. Manewr przebiegł prawidłowo.
Ze względu na ryzyko rozprzestrzenienia się pożaru, 299 pasażerów i 13 członków załogi ewakuowało się pneumatycznymi trapami. Airbus zablokował pas i normalne działanie Gatwick na 1,5 h.
Według dotychczas ujawnionych informacji, pożar wybuchł w części bagażowej, w tylnej części kadłuba. 4 osoby odniosły lekkie obrażenia w czasie prób opanowania pożaru przy pomocy gaśnic.