Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Eurosatory: Nowe zasilacze Radiotechniki

Przemysł zbrojeniowy, 14 czerwca 2012

Podwrocławska Radiotechnika zaprezentowała najnowsze wyroby, w tym zasilacze i przetwornice nie wymagające aktywnego chłodzenia. To unikatowe osiągnięcie na skalę europejską.

Nowy zasilacz (z lewej) i przetwornica (w środku). Czarne elementy to radiatory, oddające do otoczenia nadmiar ciepła / Zdjęcie: Michał Likowski

Istniejąca od 1947 Radiotechnika jest twórcą technologii i producentem wiązek kablowych, światłowodowych, złączek, filtrów przeciwzakłóceniowych, systemów klimatyzacji, a od niedawna także systemów zasilania oraz sterowania. Dysponuje także własnym laboratorium zgodności elektromagnetycznej.

Działalność ta pozostaje na uboczu głównego nurtu produkcji specjalnej, prezentowanej na Eurosatory. Faktem jest jednak, że bez niej nie może się obyć praktycznie żaden z producentów sprzętu wojskowego. Dla przykładu, kable dla wojska muszą spełniać zupełnie inne wymagania, niż w przypadku rynku cywilnego: powinny działać 3-4 minuty w czasie pożaru, jednocześnie nie emitując zakłóceń elektromagnetycznych, oferując elastyczność i dużą odporność na uderzenia. Stąd są one wytwarzane ręcznie, z zachowaniem ostrych reżimach technologicznych.

Innym aspektem działań Radiotechniki jest eliminowanie zakłóceń elektromagnetycznych. Nie tak dawno z ich powodu w prototypie jednego z pojazdów bojowych, z lufą stabilizowaną elektrycznie, występowały stałe wychylenia armaty, aż o 3 stopnie, co w praktyce uniemożliwiało celowanie.

Na tegorocznych targach podwrocławska spółka zaprezentowała po raz pierwszy m.in. zasilacze rodziny ZRM. Urządzenia te są elementem systemu zasilania i sterowania, czyli zestawu urządzeń i kabli, które łączą np. akumulator z radiostacją lub przetwarzają sygnały z komputera kierowania ogniem w impulsy elektryczne dla mechanizmu obrotu wieży. Obecnie są one powszechnie montowane niemal we wszystkich polskich pojazdach pancernych, od Rosomaków i PT-91M, po Kraby i Raki, rozwijane przez Hutę Stalowa Wola.

W odróżnieniu od zdecydowanej większości produktów europejskiej konkurencji, zasilacze rodziny ZRM nie mają wentylatorów. Chłodzone są pasywnie przez radiatory. Ma to ogromne znaczenie dla trwałości urządzenia (wentylatory były z reguły pierwszymi elementami urządzeń elektrycznych, które zużywały się w działaniach w Iraku i Afganistanie), szczelności oraz niskiej emisji zakłóceń. Wszystko za sprawą wysokiej sprawności, rzędu 95%, co przekłada się na ograniczenie emisji ciepła.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.