Przedstawiciele US Coast Guard poinformowali, że 29 lutego zaakceptowali dostawę pierwszego HC-130J.
Lotnictwo amerykańskiej Straży Przybrzeżnej (formacji, która w czasie pokoju podlega Departamentowi Bezpieczeństwa Krajowego, a na czas wojny - US Navy) posiada ok. 210 statków powietrznych. Wśród samolotów wykorzystywane są odrzutowe HU-25A Guardian (wersja Dassault 20G) i 27 turbośmigłowych HC-130H Hercules. Zadania obserwacji powietrznej realizują również prywatne samoloty, zaliczane do formacji pomocniczej, Coast Guard Auxilirists.
Obecnie trwa proces unowocześnienia lotnictwa Straży Przybrzeżnej. Amerykanie odebrali już pierwsze 3 z planowanych 36 samolotów średniego zasięgu CASA HC-144A Ocean Sentry, które wykorzystują do prób (choć jeden z nich wziął już udział w akcji ratowniczej). Trwa również wdrażanie bezzałogowych samolotów hybrydowych Bell Eagle Eye.
Jednym z ważniejszych elementów programu zmian, jest również odmłodzenie floty samolotów dalekiego zasięgu - Herculesów. Temu celowi służyła podpisana z Lockheed Martinem umowa dotycząca 3 samolotów patrolowych opartych o model C-130J, z opcją na kolejne 3 egz.
W ubiegły piątek przedstawiciele US Coast Guard zaakceptowali odbiór pierwszego HC-130J. Pozostałe dwa mają zostać przekazane do końca marca. W tym czasie zostanie prawdopodobnie podpisany aneks, na mocy którego Lockheed zmodernizuje na potrzeby operacji morskich czwartą maszynę. Dopiero potem może zostać podpisana umowa o ostatnich dwóch Herculesach.