2007 był kolejnym rokiem szybkiego wzrostu ruchu lotniczego na świecie. Mimo stosunkowo niewielkiego zwiększenia liczby lotów (o 2,4%), zanotowano wzrost liczby przewiezionych pasażerów aż o 6,4%, do 4,5 mld osób.
Międzynarodowa rada portów lotniczych (Airports Council International - ACI) ogłosiła przybliżone dane dotyczące ruchu lotniczego w 2007. Obliczeń dokonano na podstawie informacji przekazanych przez 870 lotnisk na całym świecie.
ACI szacuje, że liczba lotów - w porównaniu do 2006 - zwiększyła się o 2,4%, do 68,6 mln. Jednocześnie - tak ze względu na zwiększanie się wielkości samolotów, jak i lepsze ich wykorzystanie - zwiększyła się liczba przewiezionych pasażerów, do 4,5 mld (wzrost o 6,4%). Najbardziej dynamiczny rozwój zanotowano w przewozach międzynarodowych, bo aż o 8,2% (1,8 mld pasażerów). O wiele bardziej skromny był wzrost przewozów towarowych - o 2,5%, do ponad 80 mln t.
Najszybciej rozwijał się rynek bliskowschodni (wzrost o 16,5%) i afrykański (13,7%). Stabilnie zwiększał się ruch lotniczy w Azji (7,7%) oraz Europie (7,3%). Najmniejszy wzrost zanotowano w Ameryce Północnej - zaledwie 3,3%. ACI przedstawił bardzo ciekawe dane dotyczące ruchu lotniczego w Europie. Okazuje się, że najbardziej dynamicznie rośnie ruch lotniczy obsługiwany przez średnie (od 10 do 25 mln pasażerów rocznie) i małe (poniżej 5 mln pasażerów) lotniska. Wśród rekordzistów można wymienić lotniska moskiewskie: Domodiewo i Wnukowo, a także obiekty w pod Gironą, Rygą i Sofią. Nasze Okęcie, z 14,4-procentowym wzrostem ruchu pasażerskiego, znajduje się w ścisłej, europejskiej czołówce (zobacz: Polacy zwiększają ruch lotniczy).