Rząd Królestwa Norwegii zarekomendował parlamentowi zwiększenie wydatków na siły zbrojne w 2009, a długofalowo – wzmocnienie służby zasadniczej, obecności wojskowej na północy kraju i wodach terytorialnych graniczących z Rosją.
Po dramatycznym raporcie gen. Diesena, dowódcy operacyjnego sił zbrojnych, który w 2007 stwierdził, że dalsze zmniejszanie się wydatków zbrojeniowych doprowadzi do załamania się potencjału obronnego państwa (zobacz: Norwegia zlikwiduje siły zbrojne?), rząd w Oslo zdecydował się zwiększyć wydatki wojskowe.
Budżet na 2008 ma osiągnąć 31,5 mld NOK (ok. 3,9 mld Euro), czyli – po uwzględnieniu inflacji – zostać zwiększony o 2,5%. W kolejnych latach wydatki powinny dalej rosnąć. W 2006 osiągnęły bowiem najniższy poziom – 1,5% PKB. Docelowo wielkość ta ma wynosić 2,5%.
Jest to wyraz woli władz zwiększenia potencjały obronnego państwa. Ma on zostać ukierunkowany na dwa podstawowe, długofalowe cele: zwiększenia obecności wojskowej w północnych regionach kraju oraz zdolności do wypełniania misji w ramach organizacji międzynarodowych. Ten pierwszy cel wynika z przekonania o konieczności posiadania realnego argumentu siły w przypadku ewentualnego zatargu z Rosją, drugi – ma zapewnić wzmocnienie pozycji w strukturach NATO i ONZ.
Norweskie siły zbrojne (Forsvaret) liczą ok. 21 tys. żołnierzy i 5 tys. pracowników cywilnych. Na czas wojny liczba żołnierzy zwiększy się – prawdopodobnie – do 130 tys. żołnierzy, w tym 50-60 tys. w formacjach obrony terytorialnej (Heimevernet).
W najbliższym czasie rząd planuje szereg inwestycji i zmian, które mają na celu podniesienie potencjału wojskowego kraju. Wśród najważniejszych wymienia się zintensyfikowanie szkolenia w czasie służby zasadniczej i wydłużenie jej dla wszystkich formacji do 12 miesięcy (obecnie najkrótsza forma służby trwa 6 miesięcy). Razem z tym zamierzeniem, planuje się wzmocnienie jednostek OT. Spowoduje to zwiększenie liczebności sił zbrojnych w czasie pokoju o ok. 1000 żołnierzy. Jednocześnie zostaną wprowadzone zmiany w strukturach istniejących brygad. Część żołnierzy będzie wysyłana na ćwiczenia w innych krajach.
Poważne zmiany czekają wojska lotnicze. Wszystkie śmigłowce zostaną przebazowane na lotnisko w Bardufoss. W najbliższych latach zostaną również wprowadzone nowe samoloty transportowe (zobacz: Pierwszy norweski C-130J-30 już w 2008), wielozadaniowe i śmigłowce SAR (zobacz: Przetarg Norwegii i Islandii).
Rząd przykłada jednak największą uwagę do modernizacji marynarki wojennej, która ma osiągnąć najwyższy stopień nowoczesności (ze względu na interesy na pograniczu morskim z Rosją), co wiąże się z wprowadzeniem fregat typu Nansen, okrętów patrolowych typu Skjold oraz nowego okrętu logistycznego.