Reklama
Reklama

Norweski rząd ogłosił o wybraniu amerykańskiego samolotu F-35 jako następcy starych F-16. W pokonanym polu został szwedzki Gripen NG.

Kontrakt na zakup nowych wielozadaniowych myśliwców miałby być wart 18 mld koron norweskich (2,54 mld USD). Byłby to największy kontrakt zbrojeniowy w historii Norwegii. Za tę kwotę chce ona kupić 48 myśliwców, by zastąpić przestarzałe F-16. Jednak cały kontrakt, obejmujący infrastrukturę, uzbrojenie, szkolenie i obsługę w 30-letnim okresie eksploatacji ma być wart aż 8 razy więcej - 145 mld koron (20,7 mld USD).

Źródła zbliżone do rządu norweskiego mówią, że oferta szwedzkiego Saaba okazała się o 6 mld koron droższa od amerykańskiej. Oficjalny komunikat mówi, że amerykańska oferta została wybrana w sposób profesjonalny i etyczny. Premier Jens Stoltenberg oświadczył, że ostateczny kontrakt nie zostanie podpisany wcześniej niż w... 2014. Samoloty miałyby być dostarczane w latach 2016-2020.

Wybór musi teraz zatwierdzić norweski parlament. Jedna z partii rządzącej koalicji nie jest jednak przekonana do decyzji rządu. Także opozycja żąda wyjaśnień. Norwegia jest partnerem poziomu 3 (podobnie jak Dania, poziom 2 to m.in. Holandia, a 1 - W. Brytania) programu JSF, którego efektem jest powstanie F-35.

Europejski koncern EADS, oferujący myśliwce Typhoon, wycofał się z rywalizacji w grudniu 2007. Nieoficjalne informacje mówiły wówczas, że był to protest przeciwko faworyzowaniu w ustalaniu wymagań technicznych i procesie wyboru właśnie oferty amerykańskiej.

Jeśli wybór zostanie zatwierdzony, Norwegia będzie pierwszym odbiorcą zagranicznym, który kupi samoloty F-35. Obecnie trwają negocjacje z Izraelem (Izrael chce 75 egz. F-35). USA zaoferowały Tel Awiwowi 75 F-35 po ok. 200 mln USD z pakietem logistycznym. Izraelscy wojskowi oceniali wcześniej, że za każdy samolot zapłacą najwyżej 80 mln USD. Nieoficjalnie mówi się, że jeśli cena ofertowa zostanie utrzymana, Izrael nie zrezygnuje z zakupu, ale w pierwszej partii odbierze jedynie 10 F-35 za 2 mld USD. Pieniądze te pochodziłyby z amerykańskiej pomocy finansowej, która choć duża, nie pozwoli na większy zakup bez ograniczenia innego wsparcia.

Kontrakt na zakup nowych wielozadaniowych myśliwców miałby być wart 18 mld koron norweskich (2,54 mld USD). Byłby to największy kontrakt zbrojeniowy w historii Norwegii. Za tę kwotę chce ona kupić 48 myśliwców, by zastąpić przestarzałe F-16. Jednak cały kontrakt, obejmujący infrastrukturę, uzbrojenie, szkolenie i obsługę w 30-letnim okresie eksploatacji ma być wart aż 8 razy więcej - 145 mld koron (20,7 mld USD).

Źródła zbliżone do rządu norweskiego mówią, że oferta szwedzkiego Saaba okazała się o 6 mld koron droższa od amerykańskiej. Oficjalny komunikat mówi, że amerykańska oferta została wybrana w sposób profesjonalny i etyczny. Premier Jens Stoltenberg oświadczył, że ostateczny kontrakt nie zostanie podpisany wcześniej niż w... 2014. Samoloty miałyby być dostarczane w latach 2016-2020.

Wybór musi teraz zatwierdzić norweski parlament. Jedna z partii rządzącej koalicji nie jest jednak przekonana do decyzji rządu. Także opozycja żąda wyjaśnień. Norwegia jest partnerem poziomu 3 (podobnie jak Dania, poziom 2 to m.in. Holandia, a 1 - W. Brytania) programu JSF, którego efektem jest powstanie F-35.

Europejski koncern EADS, oferujący myśliwce Typhoon, wycofał się z rywalizacji w grudniu 2007. Nieoficjalne informacje mówiły wówczas, że był to protest przeciwko faworyzowaniu w ustalaniu wymagań technicznych i procesie wyboru właśnie oferty amerykańskiej.

Jeśli wybór zostanie zatwierdzony, Norwegia będzie pierwszym odbiorcą zagranicznym, który kupi samoloty F-35. Obecnie trwają negocjacje z Izraelem (Izrael chce 75 egz. F-35). USA zaoferowały Tel Awiwowi 75 F-35 po ok. 200 mln USD z pakietem logistycznym. Izraelscy wojskowi oceniali wcześniej, że za każdy samolot zapłacą najwyżej 80 mln USD. Nieoficjalnie mówi się, że jeśli cena ofertowa zostanie utrzymana, Izrael nie zrezygnuje z zakupu, ale w pierwszej partii odbierze jedynie 10 F-35 za 2 mld USD. Pieniądze te pochodziłyby z amerykańskiej pomocy finansowej, która choć duża, nie pozwoli na większy zakup bez ograniczenia innego wsparcia.

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.